Ukraina ciągle broni się przed rosyjską agresją, ale władze w Kijowie nie chcą czekać z odbudową kraju do całkowitego wyparcia sił wroga ze swoich granic. Polska od dawna zabiega, by nasze firmy, głównie budowlane, mogły realizować intratne umowy, w ostatnich dniach padły konkretne deklaracje. Wołodymyr Zełenski (45 l.) mówił w Warszawie o tym, że będziemy odgrywać w tym procesie kluczową rolę - Pragniemy, by polski biznes był jednym z liderów na naszym rynku – podkreślał prezydent Ukrainy. Piotr Muller, rzecznik rządu zdradził nam, że pierwsze kontrakty będą realizowane już w tym roku - Nie ma co czekać. Pamiętajmy, że Ukraina jest pozbawiona wielu miejscach podstawowej infrastruktury. energetycznej, wodociągowej, szkolnej, czy szpitalnej – podkreśla Muller. A wspomniane braki z pewnością dotyczą, w dużej mierze, obwodu charkowskiego. Właśnie ten region, ma odzyskać swoją dawną świetność dzięki polskim przedsiębiorcom. Okręg na północnym wschodzie kraju należy do największych i jednocześnie, do najbardziej zniszczonych przez rosyjskiego agresora. Już w połowie 2022 roku Ministerstwo Rozwoju i Technologii zaczęło zbierać zgłoszenia przedsiębiorców, które chcą działać na Ukrainie. Zgłosiło się 1750 firm.
Polskie firmy odbudują Charków
Ruszył wyścig o miliardowe kontrakty na Ukrainie.
2023-04-11
5:02
Już w tym roku polscy przedsiębiorcy mogą ruszyć na Ukrainę, by odbudowywać zniszczenia wywołane rosyjską agresją. Zdaniem Piotra Mullera (34 l.) , Kijów ciągle szuka środków na sfinansowanie tego procesu - Kolejne instytucje międzynarodowe deklarują duże środki kredytowe rozłożone na wiele lat – twierdzi rzecznik rządu. A według ekspertów Ukraina może wydać na odbudowę kraju nawet 500 miliardów dolarów.
Marek Zuber: Niektóre branże zyskały na wojnie z Ukrainą