Rudnik z TVP była związana od 2006 roku. Teraz pożegnała się ze stacją. Jej były redakcyjny kolega, Jacek Tacik (zwolniony niedawno z "Wiadomości") napisał na Twitterze wieczorem: - Diana Rudnik odchodzi z TVP? Ciąg dalszy "dobrej zmiany" pana Jacka Kurskiego? Diana Rudnik w styczniu zniknęła z "Wiadomości", których była jedną z głównych twarzy. I chociaż została odsunięta od prowadzenia serwisu, to w TVP pozostała i pracowała w TVP Info. Jednak i tam widzowie już jej nie zobaczą.
Dlaczego Rudnik odeszła z TVP? Dziennikarka nie ma za sobą ostrych wypowiedzi, czy kłótni z politykami partii rządzącej, jak choćby jej była koleżanka z redakcji Karolina Lewicka. O Rudnik nie pisała też na swoim Facebooku posłanka Krystyna Pawłowicz (tak jak np. o Marku Czyżu, czy Justynie Dobrosz-Oracz). Komu więc podpadła Rudnik?
W zeszłym tygodni dziennikarka prowadziła rozmowy w studiu TVP Info o teczkach znalezionych w domu po generale Kiszczaku, dyskutowała o Marii Kiszczak. W czasie jej wywiadów, na Twitterze pojawiały się krytyczne komentarze i opinie, że Rudnik jest stronnicza: - Skoro D. Rudnik nie potrafi neutralnie prowadzić rozmów, to po co ją trzymać w TVP! Jest to podstawa PRAWNA! by ją wyrzucić. Niech idzie do TVN - napisał jeden z użytkowników Twittera, a Krzysztof Wyszkowski napisał wprost: - To Diana Rudnik, czy "wydawca" bawi się widzami z "dupaka"? W Warszawie trudno o wiarygodnych historyków, więc znaleziono na... Politechnice.