W programie Moniki Olejnik "Kropka nad i..." Stefan Niesiołowski komentował sprawę spotkania Ewy Kopacz w Pasłęku. Mieszkańcy krzyczeli do pani premier "Smoleńsk pamiętamy!” i „Hańba!". - Hańbą jest to co robi PiS, to jest kolejny rok tej kampanii nienawiści, wykorzystywania katastrofy w Smoleńsku w walce o władze tej kampanii kłamstwa. Tych absurdalnych zarzutów Macierewicza. Teraz zdaje się, że pojawił się nowy - o dobijaniu rannych. Tych pomyj... Tych kubłów pomyj, jakie się wylewa na przyzwoitych ludzi, nawet na ludzi, którzy tyle dobra zrobili w Smoleńsku i którzy tak heroicznie, bohatersko się zachowali jak pani Ewa Kopacz. Także rzeczywiście PiS-owi za wykorzystywanie krwi i trumien smoleńskich wieczna hańba i odejście z polskiej polityki – krzyczał Stefan Niesiołowski z PO.
Zobacz KONIECZNIE: Niesiołowski pełną gębą. Najmocniejsze teksty, które na pewno pamiętacie!
Wówczas Jacek Kurski stwierdził, że Ewa Kopacz stwierdziła w Pasłęku, iż ona była w Moskwie, wtedy kiedy tutaj ludzie robili politykę. - Miała na myśli te tysiące osób na Krakowskim Przedmieściu? - pytał polityk. To rozjuszyło posła PO. - Pani premier, wtedy minister, zachowała się bohatersko. Wiadomo o kogo jej chodzi nie o tych ludzi, którzy z kwiatami stali na Krakowskim Przedmieściu, ale o Macierewicza, który tchórzliwie czmychnął, a potem zaczął się po kilku dniach wypowiadać, o Kaczyńskiego, który za chwilę zaczął oskarżać premiera, że odpowiada za katastrofę. O tych ludziach mówiła pani Kopacz. To jest nieprawda, że pani Kopacz cokolwiek zawiniła w tej sprawie. (…) Obrażanie pani Kopacz to jest hańba, to co robi od początku, od pierwszego dnia Lichocka i wielu innych, te wszystkie PiSowskie śmiecie... - krzyczał Niesiołowski.
Zobacz też: Niesiołowski o sprawie Sikorskiego: Dziennikarska szczujnia robi nagonkę na Sikorskiego
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail