Rosyjskie banki mogą zostać odłączone od SWIFT
Współpracujemy z władzami europejskimi, aby poznać szczegóły organizacji, które zostaną objęte nowymi środkami i przygotowujemy się do przestrzegania instrukcji prawnych - czytamy w oświadczeniu SWIFT.
Warto przypomnieć, że odcięcie Rosji od systemu SWIFT było proponowane jeszcze w 2014 roku, gdy dokonano aneksji Krymu. Jednak wtedy organizacja zaapelowała, aby nie wywierać na nich nacisku. Tym razem jednak sytuacja jest zgoła inna i jak wynika z oświadczenia, SWIFT jest gotowe do nałożenia sankcji. Rozwiązanie nazywane jest "opcją atomową", gdyż spowolnienie gospodarcze nie dotknie tylko Rosji, ale to wschodnie mocarstwo najbardziej odczuje zmianę.
Bądź na bieżąco: Ukraina. Rosjanie wdarli się do Charkowa, Kijów się broni. Od kul zginęła 10-letnia Polina [RELACJA NA ŻYWO]
Polecany artykuł:
Zachód uderza sankcjami w Rosji
W sobotę [26.02.2022] przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podała, że złoży propozycję przywódcom UE o usunięcie części rosyjskich banków z systemu SWIFT, w tym banku centralnego Rosji. Również USA zapowiada ruch w tej kwestii.
Na ten moment nie wiadomo, które banki zostaną wyłączone z systemu i czy restrykcje będą dotyczyły także transakcji związanych z energetyką. Warto zaznaczyć, że rosyjska gospodarka przygotowuje się na ten moment od 2014 roku, czyli od czasu aneksji Krymu, gdy straszono Putina odłączeniem Rosji od SWIFT.
[AKTUALIZACJA] Kanclerz Niemiec potwierdził, że wykluczy z systemu wszystkie banki
- Wspólnie z UE i wszystkimi państwami członkowskimi ustaliliśmy, że chcemy odciąć wszelkie możliwości finansowych działań Rosji na rynkach międzynarodowych. Chcemy zająć majątki wszystkich oligarchów. Pragniemy też podjąć bezpośrednie kroki karne wobec Putina i jego ludzi [...] zamykamy wszystkie banki rosyjskie i wyłączamy im system SWIFT - wszystkim rosyjskim bankom - powiedział kanclerz Niemiec Oalf Scholz.