Antoni Macierewicz

i

Autor: TOMASZ RADZIK / SUPER EXPRESS Antoni Macierewicz

Były minister nazywa to oszczerstwem

Rosyjski szpieg wśród ludzi Macierewicza!? Padło też nazwisko Kaczyńskich

2022-12-08 7:35

Reporterzy TVN24 ujawnili, że schwytany przez polskie służby w marcu szpiegujący dla Rosji Tomasz L., był członkiem komisji Antoniego Macierewicza ws. likwidacji WSI powołanej w lipcu 2006 roku. Członkowie komisji mieli dostęp do tajnych informacji państwowych i byli wcześniej rekomendowani przez osoby powiązane z ówczesnym rządem. Ponadto Radosław Sikorski przyznał, że zapewne rekomendacji do komisji udzielali także bracia Kaczyńscy. Antoni Macierewicz nazywa te doniesienia oszczerstwem i zapowiada kroki prawne.

Rosyjski szpieg Tomasz L. był członkiem komisji Antoniego Macierewicza

Reporterzy "Czarno na białym" TVN24 podali informacje, że zatrzymany w marcu 2022 roku za podejrzenie szpiegostwa roku Tomasz L. był członkiem komisji ds. likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Komisja została powołana w 2006 roku i nadzorował ją ówczesny wiceminister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Tomaszu L., który pracując jako warszawski urzędnik miał dostęp do Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego oraz  zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m. st. Warszawy, co wykorzystał w służbie dla obcego państwa. Jak wynika z informacji polskich służb, urzędnik przekazywał dane operacyjne Służbom Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej.

Antoni Macierewicz zaprzecza tym informacjom. Nazywa je wprost oszczerstwami. 

- Informuję, że podejmuję kroki prawne w związku z opublikowaniem w Gazecie Wyborczej oszczerstwa opartego na fałszywej informacji jakoby Tomasz L. podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji był członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI - napisał były minister obrony narodowej.

Członków komisji mogli polecać bracia Kaczyńscy? Doszło do wycieku

Jak powiedział dla reporterów TVN24 ówczesny minister obrony narodowej Radosław Sikorski ludzie w komisji byli rekomendowani przez zaplecze polityczne rządu i m.in. ministra Zbigniewa Wassermana, koordynatora służb specjalnych, jak i - zapewne - przez Antoniego Macierewicza i braci Kaczyńskich przez pośrednictwo Aleksandra Szczygło (zastępcy szefa MON).

Członkowie komisji mieli dostęp do poufnych państwowych informacji w tym dane wywiadu i kontrwywiadu. W trakcie prac Komisji doszło do wycieku tajnych informacji. Wtedy też Radosław Sikorski chciał odwołać Antoniego Macierewicza, ale operację zablokował premier Jarosław Kaczyński. Wtedy też Sikorski odszedł z MON.

Po latach trudno będzie ustalić kolejne fakty

Ponadto jak mówił anonimowo dla TVN24 jeden z członków komisji likwidacyjnej dostęp do tajnych dokumentów nie był ewidencjonowany, ani kontrolowany. Z tego też powodu nie da się teraz ustalić, kto miał dostęp do tajnych informacji.

Co jednak istotne - nie wiadomo, czy Tomasz L. w czasie działania komisji był już rosyjskim szpiegiem, ale nie można tego wykluczyć. Nie można jednak zapominać, że zdobył wtedy poufne informacje dotyczące bezpieczeństwa kraju i nawet jeśli nie przekazał ich wtedy - mógł przekazać je rosyjskim służbom później. Po zatrzymaniu podejrzanego o szpiegostwo mężczyzny, funkcjonariusze ABW dokonali przeszukań, z których zabezpieczyli materiał dowodowy.

Sonda
Czy 8 lat więzienia to wystarczająca kara za szpiegostwo?
Ukraińcy przechytrzyli Rosjan. Kreml traci żołnierzy i szpiegów

Polskie służby specjalne są w FATALNEJ KONDYCJI?

Posłuchaj rozmowy z ekspertem, który nie zostawia na rządzie suchej nitki!

Listen to "W jakiej kondycji są polskie służby specjalne? Zamiast im pomóc, obcina się budżety - Piotr Niemczyk. RAPORT ZŁOTOROWICZA" on Spreaker.