To nie jest walka armii z armią. Rosjanie z zimną krwią bombardują budynki mieszkalne, szkoły, przedszkola, szpitale. Atakują i mordują cywilów, w tym także dzieci. BBC informuje, że w zajętych przez siebie ukraińskich miastach dokonują potwornych zbrodni. "Obecnie najtrudniejsza sytuacja humanitarna na Ukrainie jest w rejonie buczańskim w obwodzie kijowskim" - podają ukraińskie służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. "Sytuacja w miejscowościach rejonu buczańskiego nie jest kontrolowana przez ukraińskie władze, okupanci spowodowali humanitarną katastrofę". Chodzi między innymi o miasta: Bucza, Irpień i Hostomel. Rosyjscy najeźdźcy ustawili tam swoje punkty kontrolne, sprawdzają Ukraińcom dokumenty i ostrzeliwują budynki cywilne. "Według informacji miejscowych okupanci kradną, zabijają, gwałcą cywilnych mieszkańców" - głosi komunikat ukraińskich służb.
CZYTAJ TAKŻE: Zełenski odważnie: "Niczego się NIE BOJĘ. Koniec wojny będzie jak w hollywoodzkich filmach"
Sytuacja mieszkańców tych miast jest dramatyczna, trzeba ich jak najszybciej ewakuować poprzez korytarze humanitarne. Jak informuje PAP, w tym rejonie czeka na to 4,4 tysiąca Ukraińców, ukrywających się w schronach i piwnicach. Są odcięci od informacji, wody i jedzenia - Rosjanie blokują dostawy żywności i leków.
CZYTAJ TAKŻE: Potworne straty Rosji. Putin będzie WŚCIEKŁY, stracił kolejnego generała. Mamy najnowsze statystyki