Wojna w Ukrainie od kilku tygodni skupiona jest przede wszystkim na wschodzie kraju oraz na jego południu. Na wschodzie trwa bitwa o Donbas, tymczasem na południu zebrani wokół Chersonia Rosjanie próbują umocnić swoją kontrolę. Amerykańskie Departament Stanu jest przekonany, że Rosjanie dążą do aneksji Chersonia i całego obwodu lub chociaż utworzenia marionetkowej Chersońskiej Republiki Ludowej.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili mosty w strachu przed kontrofensywą
W strachu więc przed ukraińską ofensywą, którą Kijów szykował w tym rejonie, Rosjanie wysadzili dwa mosty na Ingulcu. Rzeka ta znajduje się na wschód od miasta i niewątpliwie byłaby ważnym elementem strategicznym w trakcie prób odbicia Chersonia wraz z obwodem.
Poniżej galeria obrazująca, jak wojna zmieniła obrońców Mariupola
Dwa obiekty, które wyleciały w powietrze, to most przy wiosce Dawydiw Brod oraz most pod miastem Wełyka Ołeksandriwka. Obydwa obiekty znajdowały się w odległości około 11 kilometrów od siebie. Fakt, że Wełyka Ołeksandriwka i Dawydiw Brod znajdują się w odległości około 80 kilometrów na północny-wschód od Chersonia tylko uwypukla, z jaką obawą i strachem przed kontrofensywą musieli działać Rosjanie. Mosty w pobliżu wsi Dwydiw Brod oraz Wełyka Ołeksandriwka zostały prawdopodobnie zniszczone za pomocą pocisków kasetowych z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Tornado-S oraz z armat artylerii lufowej Pion.
Chersoń. Jedyne miasto obwodowe, jakie udało się podbić Rosjanom
Przypomnijmy, że Chersoń jest jedynym miastem obwodowym (stolica obwodu chersońskiego), jakie w trakcie wojny rosyjsko-ukraińskiej zdołały zająć siły okupanta. Najeźdźcom udało się to zrobić w pierwszej fazie wojny, na początku marca.
3 marca szef obwodu chersońskiego Giennadij Łaguta poinformował o zajęciu miasta przez siły rosyjskie. Miasto udało się więc zdobyć w tydzień od rozpoczęcia działań zbrojnych w Ukrainie. Szybkie tempo posuwania się wówczas wojsk okupanta rzuciło blady strach na oddaloną o 45 kilometrów na północ Mikołajów oraz 140 kilometrów na zachód Odessę. Czas jednak pokazał, że Rosjanom lepiej wychodziło umacnianie w regionie zamiast zdobywania kolejnych terytoriów.