Zbrodnia w Buczy poruszyła cały świat
Bucza to niewielkie miasto położone na północny zachód od Kijowa. Jeszcze dwa lata temu liczyło nieco ponad 36 tysięcy mieszkańców. Teraz ogromna ich część już nie żyje, zginęła w masowej egzekucji wykonanej przez bestialskich żołnierzy rosyjskich. Wstrząsające zdjęcia i filmy ze zbrodni w Buczy, przedstawiające martwych Ukraińców ze związanymi rękoma i masowy grób, obiegły świat.
"To rozmyślnie popełniona zbrodnia. Celem Rosjan jest zabicie jak największej liczby Ukraińców. Musimy ich powstrzymać i wyrzucić ich stąd. Żądam nałożenia przez G7 nowych, miażdżących sankcji TERAZ" - napisał na Twitterze szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Dmytro Kułeba.
Niestety, ale są przesłanki, że można spodziewać się więcej tak okrutnych masowych mordów. Przede wszystkim człowiek odpowiedzialny za tę zbrodnię sam w wywiadzie dla jednej z propagandowych stacji telewizyjnych mówił o "oczyszczaniu" okolic Buczy.
– Mój pradziadek walczył w II wojnie światowej i do 1953 r. ganiał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane banderowcami. Teraz jestem następcą tej tradycji – relacjonował rosyjski major Aleksiej Bakumienko, pochodzący z Władywostoku. Ma 32 lata, żonę i synka, którymi chętnie chwalił się w sieci. Nie ma więc wątpliwości, że będzie chciał kontynuować zbrodniczą "tradycję”.
Ukraińcy mają być "zniszczeni na polu bitwy". Ukraina stać się nową republiką ludową
Rosyjska państwowa agencja informacyjna Ria Novostii zamieściła tekst pt. "Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą". Autor, Timofiej Siergiejew, opisuje, jak powinna wyglądać dalsza "denazyfikacja Ukrainy". Jego wizja Ukrainy przeraża!
"Ci, którzy chwycili za broń, powinni zostać maksymalnie zniszczeni na polu bitwy" - pisze o wojsku i obronie terytorialnej Timofiej Siergiejew. "Elita banderowców musi zostać wyeliminowana, jej reedukacja jest niemożliwa" - odwołuje się do polityków i władz samorządowych.
Siergiejew twierdzi, że na zdobytych terenach musi powstać "nowa republika ludowa", powinny rozpocząć się masowe śledztwa, a podejrzani o "współpracę z nazistami" mają pracować przymusowo przy odbudowie nowego kraju. Dopiero po około 30 latach, gdy wyrośnie nowe pokolenie, Rosja będzie bezpieczna.
Takie słowa świadczą o tym, że Rosjanie nie poprzestaną w swoich okrucieństwach i będą dalej prowadzić politykę terroru względem obywateli Ukrainy.