Rosjanie dokonali tego, co ma poprzedzać aneksję okupowanych terytoriów - w obwodzie chersońskim siłom okupacyjnym po 4 miesiącach udało się utworzyć lokalne prorosyjskie władze. - Region Chersoń i Rosja patrzą w tym samym kierunku i wspólnie podejmują decyzje o wspólnym rozwoju - oświadczył szef marionetkowego rządu.
Rosjanie utworzyli przychylny sobie rząd w Chersoniu. Już mówią o aneksji
Nowym "przywódcą" obwodu chersońskiego ogłosił się Vladimir Saldo (66 l.). To były szef Rady Najwyższej Ukrainy, który w ostatnich latach nie ukrywał prorosyjskiej postawy. Zapowiedział także rekrutowanie do rządu ludzi nie tylko z Ukrainy, ale i Rosji.
- Ja, szef Obwodowej Administracji Państwowej w Chersoniu,Władimir Saldo, po przestudiowaniu doświadczeń budowania struktur rządowych w regionach Federacji Rosyjskiej, postanowiłem utworzyć Rząd Obwodu Chersońskiego i rekrutować najlepszy personel, nie tylko wśród mieszkańców regionu Chersoniu, ale także wśród rosyjskich specjalistów i menedżerów - obwieścił na Telegramie Saldo.
W ten sposób osobą na nowym stanowisku "przewodniczącego rządu" został Siergiej Jelisejew, pozostający wcześniej wiceszefem obwodu kaliningradzkiego. Poza nim w rządzie znalazł się także nowy "wicprzewodniczący rządu" do spraw rolnictwa, Ołeksij Kowaliow, który wywodzi się z prezydenckiej partii Sługa Narodu. Z kolei Władimir Biepsałow to nowy "wiceprzewodniczący rządu do spraw polityki wewnętrznej" i również były oficjel z Kaliningradu.
Poniżej galeria ze zdjęciami potencjalnych następców Władimira Putina
Chersoń już o krok od aneksji. Rosjanie szykują referendum
Zmianę myślenia w głowach małych chersończyków ma nadzorować Michaił Rodikow, którego Władimir Saldo ustanowił nowym ministrem edukacji. Rodikow, który był dotąd zastępcą szefa administracji w podmoskiewskiej Kaszyrze, który odpowiada za rusyfikację systemu edukacyjnego Sewastopola w latach 2014 - 2015, z którą zdaniem Saldo poradził sobie "znakomicie".
Władimir Saldo podsumowując informacje o swoim rządzie we wpisie na Telegramie podkreślił, że będzie to pierwszy w Chersoniu "niezależny i nieukraiński rząd". Co więcej, stwierdził, że to nie władza tymczasowa, a pełnoprawna ekipa od rządzenia. Chersończycy powinni się więc przyzwyczaić.
Referendum w Chersoniu już niedługo
Chersoń pod okupacją pozostaję od początku marca. To jak dotąd najważniejsze miasto, jakie udało się przejąć Rosjanom, którzy w trakcie wojny z Ukrainą nie zdołali zająć drugiego miasta obwodowego. Już niedługo może w pełni znaleźć się w Rosji, ponieważ od kwietnia trwają tam przygotowania do przeprowadzenia referendum i coraz bardziej prawdopodobne, że to będzie dotyczyło aneksji, a nie tworzenia Chersońskiej Republiki Ludowej.
Dotąd wskazywano na dwa terminy przeprowadzenia plebiscytu. Pierwszy zakładał lipiec i wskazywał połowę miesiąca jako okres, w którym miałoby się odbyć głosowanie. Dużo bardziej prawdopodobne jednak ma być przeprowadzenie referendum 11 września, gdy w Rosji odbywać się będą wybory samorządowe.