Wieczorem 28 kwietnia po raz kolejny syreny przeciwlotnicze rozbrzmiały nad Ukrainą. Tym razem celem Rosjan były Odessa i Kijów. - Przyjaciele! Wieczorem nieprzyjaciel ostrzelał Kijów. Dwa wybuchy w rejonie szewczenkowskim. Wszystkie służby są na miejscu. Zbieramy informacje o poszkodowanych – napisał zaraz po ataku mer stolicy Witalij Kliczko. Z kolei Switłana Wodołaha, rzeczniczka służby ds. sytuacji nadzwyczajnych, przekazała, ze co najmniej jeden pocisk spadł na osiedle mieszkalne. Wołodymyr Zełenski natomiast mówił o co najmniej sześciu atakach w Kijowie, a doradca tamtejszego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - o przynajmniej sześciu osobach rannych wskutek bombardowań. Atak wywołał szczególnie wiele emocji z powodu trwającej wówczas wizyty sekretarza generalnego ONZ w Kijowie. Gdy rakiety spadały na stolicę, rozmawiał z prezydentem Ukrainy o pomocy ONZ w ewakuacji osób przebywających w Azowstalu. Wcześniej Antonio Guterres rozmawiał na ten temat z Władimirem Putinem i Siergiejem Ławorowem w Kremlu.
Sprawdź: Zbombardowali szpital w jedynym miejscu w Mariopolu bronionym przez Ukraińców
W naszej galerii zobaczysz wizytę Adrzeja Dudy w Kijowie.
- Podczas mojej wizyty w Moskwie prezydent Putin ogólnie dał zgodę na zaangażowanie ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w ewakuację cywilów z Azowstalu. Dziś z panem Zełenskim mieliśmy możliwość omówienia tej kwestii. Podczas gdy my rozmawiamy, trwają intensywne dyskusje w sprawie urzeczywistnienia tej propozycji – mówił Antonio Guterres.
Wielu ukraińskich polityków dało wyraz swojemu oburzeniu na Twitterze. Według nich bombardowanie Kijowa podczas wizyty sekretarza generalnego ONZ jasno pokazuje stosunek kraju do organizacji. "Tym haniebnym aktem barbarzyństwa Rosja po raz kolejny demonstruje swój stosunek do Ukrainy, Europy i świata" - napisał szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. "Podczas wizyty Sekretarza Generalnego ONZ w Kijowie, stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ - Rosja - przeprowadza ataki rakietowe na miasto. To atak na bezpieczeństwo Sekretarza Generalnego i bezpieczeństwo światowe!" - ocenił szef ukraińskiego resortu obrony Ołeksij Reznikow.