- Myślałem, że o tej porze to tylko CBA przychodzi… - zażartował na wstępie Robert Biedroń, do którego przyszliśmy o poranku. Europoseł szybko skrócił dystans i zaproponował kawę i herbatę. Zdradził przy okazji, kto czym się zajmuje u niego w związku w kuchni.
ZOBACZ PROGRAM "POLITYCY OD KUCHNI" Z ROBERTEM BIEDRONIEM
- Ja robię herbatę, a Krzysiek rozlewa – śmieje się w programie „Politycy od kuchni” Biedroń. - Gotować nie lubię, więc kuchnią zajmuje się Krzysiek. Umie wszystko ugotować. I lubi to robić. Jest w tym mistrzem. Umie robić na przykład świetną tartę – dodaje Biedroń. Europoseł pokazał nam małą kuchnię, klimatyczny salon i skromną sypialnię. Naszą uwagę przykuły kącik romantyczny z fotkami zakochanych polityków i figurki matki Boskiej porozstawiane w mieszkaniu. - Nie jestem w ogóle religijny, ale kolekcjonuję figurki maryjne, dostaję też różne dewocjonalia – mówi Biedroń, który mieszka tu już 14 lat. - Fajnie się tu mieszka, lubimy to mieszkanie – dodaje polityk Lewicy. Na koniec zdradził, skąd wzięło się u niego zainteresowanie polityką. Ta historia szokuje.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIESZKANIA ROBERTA BIEDRONIA I KRZYSZTOFA ŚMISZKA
- Zakonnica w szkole podstawowej ciągnęła mnie za ucho i mówiła, że jestem bezbożnikiem, bo nie chodzę na religię. I wtedy poczułem pierwszą złość na niesprawiedliwość tego świata - wspomina kandydat na prezydenta RP. - Zrozumiałem wówczas, że coś jest nie tak i buntowałem się przeciwko zastanej rzeczywistości – kwituje Robert Biedroń.
CZYTAJ TAKŻE: Ojciec Andrzeja Dudy o adopcji córki. PORUSZAJĄCE WYZNANIE [WIDEO]