Marcin Romanowski

i

Autor: PAP/Tomasz Gzell Marcin Romanowski

Tylko u nas

Romanowski wyznaje: "Przygotowywałem się też na inny rozwój wydarzeń. Otrzymałem do celi moją Biblię"

2024-07-18 4:33

Marcin Romanowski (48 l.) jest już na wolności. Polityk spędził zaledwie kilkadziesiąt godzin w izbie zatrzymań. Nie trafił do aresztu, bo sąd uznał, że chroni go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. O kompromitacji prokuratury mówią nawet politycy koalicji rządzącej. Tymczasem Romanowski zdradza nam szczegóły pobytu w celi.

Do celi dostałem moją Biblię

Marcin Romanowski spał już w celi w izbie zatrzymań, kiedy Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o zwołaniu pilnego posiedzenia w jego sprawie. - Obudzono mnie słowami: "Jadą po pana". W takiej sytuacji różne myśli przychodzą do głowy – zdradza nam polityk Suwerennej Polski. Romanowski nie był wcale pewny, że tak szybko wyjdzie na wolność. - Byłem przygotowany na inny rozwój wydarzeń. Drugiego dnia otrzymałem do celi moją Biblię, udało się więc pomodlić. Miałem też świadomość, jak wiele osób się za mną wstawia do Boga – mówi nam poseł. Tymczasem godzinę po nagłej pobudce był już na wolności dzięki temu, że posiada immunitet jako członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. - Główny podejrzany wychodzi na wolność, bo Prokuratura Krajowa zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do Rady Europy. To kompromitacja – napisał poseł KO Roman Giertych (53 l.). Z kolei Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk (57 l.) zapewnił na konferencji prasowej, że ma pełną świadomość odpowiedzialności, jaką ponosi w tej sprawie. W jego ocenie, nie można jednak mówić o kompromitacji prokuratury.  - Zwrócę się do przewodniczącego Zgromadzenia Rady Europy z informacją przedstawiającą okoliczności sprawy, przedmiot postępowania odnośnie posła Romanowskiego, zarzutów, które mu chcemy postawić - zapowiedział Korneluk.

PiS będzie zawiadamiał instytucje międzynarodowe w sprawie łamania prawa

- My tego tak nie pozostawimy. O sprawie, która dotyczy permanentnego łamania prawa będą powiadamiane instytucje międzynarodowe, na czele z Radą Europy – to z kolei słowa szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka (55 l.). Jednak premier Donald Tusk (67 l.) chwali prokuraturę. - Jedenaście zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nie znika. Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. Co się odwlecze, to nie uciecze – napisał szef rządu. A pełnomocnik Marcina Romanowskiego zapowiedział już po tych słowach pozew o naruszenie dóbr osobistych posła klubu PiS.

NIŻEJ ZOBACZYCIE, JAK ROMANOWSKI LUBI SPĘDZAĆ CZAS WOLNY

Super Ring 17.07.2024
Listen on Spreaker.