![Polityka SE Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-WASq-oV6c-sTFb_polityka-se-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Decyzja azylowa utrzymana w mocy przez sąd
„Procedura azylowa w stosunku do osoby, której dotyczy skarga, została przeprowadzona przez właściwe organy – przyznano jej status uchodźcy. Decyzja ta została utrzymana w mocy przez sąd” – poinformowała w piątek PAP węgierska policja.
Sąd Metropolitarny dla Budapesztu stwierdził 21 stycznia, że procedura przekazania Romanowskiego stronie polskiej może zostać wszczęta dopiero po jego odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu przed sądem przez właściwe organy.
W odpowiedzi na pytanie PAP sąd poinformował w piątek, że nie ma żadnych nowych informacji do przekazania w sprawie Romanowskiego.
Jak ocenił w styczniu w rozmowie z PAP węgierski prawnik Tamas Lattmann, to węgierskie ministerstwo sprawiedliwości, które otrzymało od władz polskich nakaz aresztowania, powinno powiadomić policję o konieczności aresztowania Romanowskiego.
W piątek Lattman wyjaśnił PAP, że stanowisko policji opiera się prawdopodobnie na stwierdzeniu braku postępowanie sądowego przeciwko przyznaniu azylu wnioskodawcy.
„Nie było żadnej decyzji (w tej sprawie), ponieważ nikt nie wniósł sprawy do sądu. Ten z kolei czeka, aż ktoś zakwestionuje decyzję władz” – powiedział Lattmann.
Na pytanie, kto może zakwestionować tę decyzję, prawnik wymienił samą osobę ubiegającą się o azyl, organy uczestniczące w procesie lub prokuraturę. „Ogólnie ci, którzy w jakiś sposób są zaangażowani w proces azylowy” – dodał Lattmann.
Romanowski, któremu polska prokuratura zarzuca popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, w grudniu otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.
10 stycznia prokurator generalny Adam Bodnar skierował do węgierskiego ministra sprawiedliwości pismo, w którym zapytał o aktualny stan sprawy przekazania Romanowskiego do Polski na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania ENA.
Węgierski resort sprawiedliwości podał, iż sprawa ewentualnego przekazania posła Marcina Romanowskiego (PiS) do Polski trafiła do sądu stołecznego w Budapeszcie – poinformowała rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak.