Włosi decydowali o przyjęciu lub odrzuceniu poprawek konstytucyjnych dotyczących reformy państwowej administracji, głównie ograniczenia roli senatu. Zmiany pozwoliłyby na oszczędzenie 500 milionów euro rocznie, co dla zadłużonych Włoch byłoby istotne. Dlaczego to ważne także dla całej Europy? Renzi zapowiedział, że w razie porażki ogłosi dymisję, a to może spowodować przejęcie władzy przez populistów. Rynki finansowe reagują nerwowo na sytuację we Włoszech. Najczarniejszy scenariusz przewiduje Italoexit - wyjście tego kraju z Unii i rozpad strefy euro. Głosowanie trwało do godziny 23. Sondaże z listopada wskazywały, że za odrzuceniem poprawek było 42 proc. osób, a za ich przyjęciem 37 proc.
Zobacz: Strzelanina w Finlandii. Napastnik strzelał do przypadkowych osób