Poglądów na temat kolędy jest wiele. Dla jednych to czas, gdy mogą porozmawiać z księdzem w domowym zaciszu, zwierzyć się lub spędzić miło czas. Inni nie chcą gościć duchownego w swoim domu, a niektórzy mają wręcz wrogie podejście. Zakonnik Paweł Zyskowski zauważył, że obecnie coraz bardziej poszerza się grono osób, które nie wpuszczają księży do domu. Z kolei osoby, które nie udzielają się w parafii, nieułatwianą duchownemu rozmowy. Odpowiadają na pytania zdawkowo, nie są chętni do rozmów. - Sam mam takie doświadczenie, kiedy na każde pytanie odpowiedź jest „tak” lub „nie”. Człowiek czuje się jak intruz, jak kosmita w czyimś domu. Natomiast kolęda powinna być przyjmowana z otwartymi ramionami. Możemy przygotować się przez pytania, które mnie nurtują. Na przykład związane z życiem parafii czy z życiem Kościoła. Możemy mówić o kwiatkach, piesku, rybkach, katechezie w szkole, problemach politycznych. Jednak to, co jest najbardziej istotne, idzie na bok i nie wykorzystujemy szansy, która się nadarza – mówił Radiu Maryja redemptorysta. Zakonnik poruszył także kwestię datków od wiernych. - Są parafie, gdzie zbiera się pieniądze na konkretne cele. Jest to jedna szansa, w której możemy uzbierać potrzebną, dużą kwotę na zakup np. nagłośnienia, opłaty za ogrzewanie, wymianę posadzek lub ławek. Do tego w pewnym stopniu też może posłużyć kolęda – oznajmił. Poprał także pomysł zapisywania się na kolędę, by uniknąć nieporozumień. Sam z kolei wysyła ministrantów, by ci sprawdzili, czy ktoś mieszka w danym mieszkaniu lub czy życzy sobie wizyty księdza.
Co się dzieje ze środkami z ofiar?
Redemptorysta w Radiu Maryja poruszył kwestię ofiar na kolędzie. „Jedyna szansa”
2022-12-27
13:11
Jak co roku w okresie bożonarodzeniowym wraca temat wizyt duszpasterskich, czyi tak zwanej kolędy, a wraz z nim problem, jaką ofiarę powinno się oferować księdzu, który odwiedza dom. Między innymi ten temat poruszył redemptorysta Paweł Zyskowski na antenie Radia Maryja.
31. urodziny Radia Maryja. Byliśmy w środku wielkiej imprezy ojca Tadeusza Rydzyka