Na straconych posterunkach

i

Autor: materiały prasowe

Recenzja książki Kazimierza Krajewskiego „Na straconych posterunkach”

2015-03-10 14:03

W polskiej historiografii i szerzej, debacie historycznej, trwa renesans tematyki związanej z polskim podziemiem czasów II wojny światowej i tuż po niej. W ogromnie publikacji na ten temat brakowało do tej pory całościowego spojrzenia na zmagania polskich żołnierzy na dawnych Kresach II RP. „Na straconych posterunkach” Kazimierza Krajewskiego znakomicie wypełnia tę lukę.

Napisana z epickim rozmachem (i w godnej go objętości) książka Krajewskiego zbiera rozproszone po monograficznych publikacjach dzieje polskiej partyzantki na ziemiach dzisiejszej Litwy, Białorusi i Ukrainy. W przeciwieństwie do ogromnej ilości publikacji na temat dziejów niepodległościowego podziemia, nie skupia się jedynie na jego dramatycznych powojennych losach, ale śledzi je od początku kampanii wrześniowej, kończąc opowieść na wytrzebieniu ostatnich oddziałów przez komunistów na początku lat 50. XX w.

Krajewski kreśli szeroką panoramę nie tylko wojskowych zmagań, ale także uwarunkowań społeczno-kulturowych, w których toczyła się walka. I znów trzeba oddać autorowi, że nie na fali wypełniania białych plam tragicznej historii Polski, nie ulega pokusie pisania bezkrytycznie o tym wycinku naszych dziejów. To niestety irytująca maniera wielu autorów książek o tej tematyce, w jakimś sensie zrozumiała wobec kilku dekad zakłamywania lub przemilczania tej tematyki przez komunistycznych dziejopisów. Niemniej, od historyków powinniśmy wymagać przede wszystkim rzetelności i Kazimierz Krajewski z tego zadania wywiązuje znakomicie. „Na straconych posterunkach” śmiało można nazwać pozycją obowiązkową dla wszystkich zainteresowanych historią polskiego podziemia. Wydaje się, że długo nikt nie napisze o jego kresowej specyfice nic równie wyczerpującego.

Kazimierz Krajewski, „Na straconych posterunkach”, Wydawnictwo Literacki, Kraków 2015

Nasi Partnerzy polecają