Widmo kapitału

i

Autor: materiały prasowe

Recenzja książki Josepha Vogla „Widmo kapitału”

2015-02-28 12:59

Co kulturoznawca ma do powiedzenia w kwestiach ekonomicznych? Okazuje się, że bardzo dużo bardzo ciekawych rzeczy. Nieobciążony bagażem dogmatów, którymi przesiąknęło wielu współczesnych ekonomistów, Joseph Vogl w swojej błyskotliwej książce „Widmo kapitału” wyrusza w podróż ku początkom nowoczesnej myśli ekonomicznej, by wytłumaczyć, jak to się stało, że rynki finansowe stały się fetyszem współczesności i jak ten fetysz prowadzi do kolejnych kryzysów współczesnego kapitalizmu.

Szkoła chicagowska, która w czasach Reagana i Thatcher zawładnęła sposobem myślenia o kwestiach gospodarczych, w rynkach finansowych widziała najczystszą formę realizacji zjawisk rynkowych. „Wolne od kosztów transakcyjnych, nieobciążone koniecznością transportu i uciążliwościami produkcji są idealnymi i nieskomplikowanymi miejscami dla mechanizmów kształtowania ceny i idealnej konkurencji. Ekonomiczni aktorzy tych rynków są natomiast racjonalni, zorientowani na zyski i z tego względu godni zaufania” - podsumowuje ten sposób myślenia Vogl, by rozprawić się z nim na kartach „Widma kapitału”. Dowodzi, jak teoretycy klasycznej (i neoklasycznej) szkoły ekonomii, ignorując dostępną im wiedzę na temat braku stabilności spekulacyjnych rynków finansowych uparli się, by wierzyć w wewnętrzną równowagę rynków i „niewidzialną rękę”, która nad nią czuwa, w kryzysach widząc jedynie drobne anomalie. Wychodząc z tych założeń, współcześni ekonomiści i politycy dali rynkom finansowym niewiarygodną wręcz autonomię, która nie kłania się niemal żadnym regulacjom. Jak błędna to droga, przekonaliśmy się podczas kryzysu z 2008 roku. Lekcji jednak nikt nie odrobił. Świat dogmatów ekonomicznych, który leżał u podstaw ostatniej zapaści rynków, nie uległ niemal żadnym zmianom. „Widmo kapitału” zachęca, żeby opuścić z góry upatrzone pozycje myśli ekonomicznej wyznaczonej przez Adama Smitha i jego pogrobowców. Skoro dostępne im narzędzia nie pozwalają im właściwie interpretować świata, po co przy nich trwać?

Joseph Vogl, „Widmo kapitału”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2015

Nasi Partnerzy polecają