Strajk Ratowników Medycznych. Podano ile chcą zarabiać. Rozsądnie?

Ratownicy żądają lepszych wynagrodzeń. Aby godnie zarabiać, muszą pracować ponad siły

Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych zaczął publikować w sieci umowy, aby pokazać wszystkim jak nisko zarabiają załoganci karetek. Na jednym dokumentów pochodzącym z Katowic, stawka godzinowa dla ratownika wynosiła 25 zł brutto. Choć ich zarobki reguluje ustawa, w praktyce wielu z nich pracuje jako pracownicy kontraktowi.

ZOBACZ Ratownicy walczyli o równe wypłaty. Zwolnili ich z pracy. Internauci ruszyli na pomoc

- Godzina pracy ratownika medycznego, człowieka, od którego niejednokrotnie zależy czyjeś zdrowie, a nawet życie - największa wartość, wydzierana ze szponów śmierci w pocie, deszczu, upale i mrozie, w kombinezonie i masce, 24 godziny na dobę, 365 dni w roku wyceniana jest w przeliczeniu na.... 2 kalafiory i 2 kg ziemniaków - pisze na swoim Facebooku Komitet Protestacyjny Ratowników komentując umowę z Katowic.

Zgodnie z ustawą z 28 maja 2021 roku minimalne wynagrodzenie zasadnicze ratowników wynosi 3772 zł brutto, plus dodatki (które wg. ratowników nie są zbyt często przyznawane). Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych żąda kwoty 4972 zł brutto oraz m.in. ustawy o zawodzie ratownika medycznego i jasnych zasad przyznawania dodatków.

Premier ma nadzieję, że ratownicy niedługo wrócą do pracy

W piątek w woj. mazowieckim nie wyjechały 43 z 202 zakontraktowanych zespołów, a w Warszawie aż 38 z 80. Wojewoda Konstanty Radziwiłł musiał zwrócić się do MON z prośbą o oddelegowanie żołnierzy z kwalifikacjami ratownika medycznego lub pielęgniarki do obsady w aż 40 zespołach ratownictwa medycznego. 

W sobotni poranek Mateusz Morawiecki był gościem RMF FM, w którym wyraził zaniepokojenie sytuacją medyków. Przyznał, że toczą się obecnie rozmowy z ministrem zdrowia w celu zapanowania nad kryzysem. Rozmawiał również ze związkiem zawodowym "Solidarność" i zapowiedział enigmatycznie "sporą pulę" podwyżek, nagród, premii i bonusów.

Premier RP powiedział, że aby pracownicy medyczni wrócili do pracy, potrzebne będzie "obustronne zrozumienie" w negocjacjach. W poniedziałek o godzinie 9 w ministerstwie zdrowia ma odbyć się spotkanie szefa resortu Adama Niedzielskiego z przewodniczącym Porozumienia Rezydentów Wojciechem Szarańczem. Tymczasem na 11 września ratownicy zapowiedzieli masowy protest w stolicy.