Oczywiście szkoda, że kolejna instytucja życia politycznego zostaje pozbawiona autorytetu, staje się przedmiotem bieżącej walki politycznej. Ale przecież to nie jest zjawisko nowe, ale proces postępujący od dłuższego czasu. Nawet najbardziej zajadli zwolennicy PO przyznają, że to Platforma dopuściła się gangsterstwa, by rzutem na taśmę opanować wszystkie miejsca w Trybunale Konstytucyjnym. Wiadomo po co - Trybunał Konstytucyjny został zmieniony de facto w trzecią izbę parlamentu, mogącą zablokować każdą ustawę. Szczególnie że ogromna część orzeczeń TK to wyłącznie interpretacja konkretnych ustaw. Kto jak interpretuje, ma znaczenie.
Zobacz: Przemysław Żurawski vel Grajewski: Wojna trwać będzie zawsze