Rafał Ziemkiewicz:Zejście do poziomu Newsweeka

i

Autor: Andrzej Lange

Rafał Ziemkiewicz: Niemcy chcą nas rozdeptać

2015-09-11 22:09

"Super Express": - Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz zapowiedział, że wobec krajów, które odmówią przyjęcia uchodźców, zastosować trzeba siłę. Co to ma oznaczać? Rafał Ziemkiewicz: - Sądzę, że nie był to lapsus ani przejęzyczenie. To sprawdzanie, jak bardzo można Polaków i innych rozdeptać. Przede wszystkim Polaków, bo o ile pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej zachowują się w sprawie imigrantów dość rozsądnie, tak Polska pod rządami Ewy Kopacz płaszczy się przed Niemcami. Wiedzą oni, że dopóki Polską rządzi osoba połączona toksyczną więzią z Donaldem Tuskiem, posunąć się mogą do wszystkiego.  

- Rodzina uchodźców przyjęta do parafii w Śremie uciekła do Niemiec. Wygląda na to, że jeśli nawet uchodźcy trafią do Polski, to błyskawicznie wyjadą tam, gdzie jest większy socjal. Może nie mamy się czego obawiać?

- Mamy się czego obawiać, ponieważ wrzucenie mechanizmu kwot ma mieć stały charakter. A więc nawet jak ci imigranci uciekną do Niemiec, będą do nas przypisani i nadal Polska będzie miała z nimi problem.

- Czyli jak uciekną, to nakażą nam tych uchodźców szukać, albo karać za takie ucieczki?

- Kolejnym etapem po wymuszeniu przyjęcia uchodźców będzie wymuszenie tego, byśmy to my musieli ich pilnować, zamykać w obozach przejściowych, przykuwać do kaloryferów. A jakby uchodźcy uciekli, to żebyśmy to my musieli ich łapać, a jak się to nie uda, to za każdego złapanego w Niemczech "polskiego" emigranta Polska będzie musiała płacić karę.

Zobacz: Jarosław Gowin: Polsce narzucą prawo szariatu!

Nasi Partnerzy polecają