Nie pierwszy raz ubiegają się o prezydenturę
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zarządził prezydenckie prawybory w swojej partii. O nominację rywalizują Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski. Dla obu nie są to pierwsze przymiarki do najważniejszego w państwie urzędu. Gospodarze warszawskiego ratusza nieznacznie przegrał w II turze wyborów prezydenckich w 2020 roku, a minister spraw zagranicznych starał się o partyjną nominację 10 lat wcześniej. Wtedy jednak zdystansował go Bronisław Komorowski uzyskując ponad 70 procent głosów. Z sondażu Instytutu Badań Pollster wykonanego wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej wynika, że Sikorski przegrywa z kretesem. Wskazuje go zaledwie 19% wyborców KO. Aż 74% widzi Rafała Trzaskowskiego w roli kandydata na prezydenta. 7% sympatyków formacji rządzącej nie ma w tej sprawie zdania.
Trzaskowski zawsze miał lepsze notowania niż Sikorski
Wynik sondażu "SE": nie zaskakują profesora Bartłomieja Biskupa. - Rafał Trzaskowski zawsze miał lepsze notowania niż Radosław Sikorski. Jednak ten wynik jest już dla szefa MSZ dyskredytujący. Można odnieść wrażenie, że bardziej niż o partyjną nominację będzie walczył o swoją pozycję w partii. - mówi politolog. Biskup dodaje, że partyjni rywale mają zupełnie inne umocowanie w terenowych strukturach platformy Obywatelskiej. - Sikorski nie ma swojej frakcji. A Rafała Trzaskowskiego wprost popierają ministrowie, posłowie, czy szefowie regionów PO. I robią to od lat. Tymczasem Sikorski jest od zawsze wolnym elektronem, czy outsiderem. Silnym, ale trochę osobnym bytem - mówi ekspert.
Tymczasem przewaga Rafała Trzaskowskiego jest mniej widoczna wśród ogółu wyborców. Wskazuje go 39% ankietowanych. 20% wymienia Radosława Sikorskiego, a pozostałe 41 % nie ma zdania w tej sprawie.
Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 12-13 listopada metodą CAWI na próbie 1044 dorosłych Polaków. Struktura próby była reprezentatywna dla obywateli Polski w wieku 18+. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3%.