Rafał Górski: Obywatele decydują – koniec z sejmowym koszem, zamrażarką i pralką!

OIU to narzędzie, dzięki któremu obywatele mogą składać do parlamentu swoje projekty ustaw. Zanim złożą muszą zebrać 100 tysięcy podpisów.

Od stycznia 2012 roku walczymy o to, żeby usprawnić to narzędzie. Przykładowo, chcemy żeby obywatele po zebraniu 50 tysięcy podpisów mieli możliwość nagłaśniania ich sprawy w publicznej telewizji i publicznym radiu. Chcemy, żeby w pierwszym czytaniu w Sejmie, posłowie nie mogli odrzucać obywatelskich projektów ustaw do „sejmowego kosza”. Nie może też być tak, że projekty te na lata trafiają do „sejmowej zamrażarki”, tzn. parlamentarzyści się nimi nie zajmują bo nie ma terminów, które by ich do tego mobilizowały. Chcemy też, żeby komitet reprezentujący 100 tysięcy obywateli mógł zmieniać zapisy w projekcie ustawy lub go wycofać z Sejmu, kiedy zobaczy, że posłowie zmieniają zapisy w ich projekcie. Dziś ustawy obywatelskie są zagrożone „sejmową pralką”.

„Będę rekomendować prezydentowi, żebyśmy się tym problemem zajęli” – to słowa ministra Andrzeja Dery wypowiedziane na spotkaniu z nami 29 sierpnia w Kancelarii Prezydenta.

W spotkaniu wzięli udział eksperci, z którymi współpracujemy: prof. Piotr Uziębło, dr Anna Rytel-Warzocha i dr Marcin Rachwał. Z badań wynika, że w latach 1997-2015 wszystkie podmioty uprawnione wniosły do Marszałka Sejmu 5897 projekty ustaw. Obywatelskich inicjatyw było 53, a zatem 0,90% ogółu. Z 53 projektów tylko 11 zostało przyjętych przez posłów…
Obecna na spotkaniu pani Zofia Romaszewska stwierdziła, że to co proponujemy jest „bardzo ważne bo w naszym kraju mamy niski poziom zaufania społecznego i niski udział w wyborach. To jest praca nad naszą obywatelskością.”

Co zrobi Prezydent, czy stanie po stronie ludu?