Rafał Chwedoruk

i

Autor: ARCHIWUM

Rafał Chwedoruk: Tego typu sondaże są zdradliwe

2015-12-07 3:00

"Super Express": - Według sondaży Andrzejowi Dudzie ufa 38 proc. Polaków. Prezydent jest liderem w rankingach zaufania, ale jego poprzednicy na początku kadencji cieszyli się zaufaniem dużo większym. Skąd ta różnica?

"Super Express": - Według sondaży Andrzejowi Dudzie ufa 38 proc. Polaków. Prezydent jest liderem w rankingach zaufania, ale jego poprzednicy na początku kadencji cieszyli się zaufaniem dużo większym. Skąd ta różnica?

Prof. Rafał Chwedoruk: - Prezydent Andrzej Duda jest poza głównym, liberalnym nurtem medialnym. Można domniemywać, że wielu obywateli niezainteresowanych na co dzień polityką w sondażach popularności kieruje się sympatiami głównego nurtu, wskazując na polityka najczęściej przez media pokazywanego. Jednak jak bardzo rankingi zaufania są zdradliwe, pokazał przypadek Bronisława Komorowskiego. Deklarowane zaufanie dla byłego prezydenta było rekordowe. Jednak okazało się, że nie przełożyło się to na wynik wyborczy. Uważam, że w ogóle powinniśmy przestać się zajmować tego typu rankingami.

- Dlaczego?

- Jeszcze dwa lata temu największą popularnością cieszyli się tacy politycy jak Ryszard Kalisz czy Radosław Sikorski. Dziś obaj znajdują się na marginesie wielkiej polityki. Sondaże popularności czy zaufania nie mają przełożenia na wynik przy urnie wyborczej.

- No dobrze, ale czy Andrzejowi Dudzie nie szkodzi działanie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego?

- Polaków te sprawy niewiele interesują. O tym, jak podchodzą do spraw ustrojowych, pokazało wrześniowe referendum w sprawie JOW. Zdecydowana większość obywateli została w domach. Prezydent mógłby zacząć tracić tylko w sytuacji, gdyby w połowie kadencji okazało się, że obietnice socjalne, np. obniżenie wieku emerytalnego, nie będą spełnione. Wtedy spadek notowań byłby możliwy.

ZOBACZ: Andrzej Duda napisał list z okazji 24. urodzin Radia Maryja [WIDEO]