
W wywiadzie dla portalu wPolityce.pl prezydent stwierdził, że w jego osobistym przekonaniu Bogdan Klich "nie nadaje się na ambasadora Rzeczypospolitej w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w związku z tym, w jaki sposób zachowywał się wobec obecnego prezydenta Donalda Trumpa". Pytany, jak na ten moment wygląda sprawa ambasadora w USA, Duda powiedział, że "kierownikiem placówki, uczynionym na siłę, na zasadzie +na złość mamie odmrożę sobie uszy+, jest pan Klich".
Sikorski zareagował na tę wypowiedź na platformie X.
- Proszę Pana Prezydenta, aby nie dezawuował publicznie naszego chargé d’affaires w Waszyngtonie, gdyż utrudnia mu to pracę na rzecz Rzeczpospolitej - napisał szef MSZ.
Dodał, że podczas niedawnej wizyty prezydenta w USA Klich "okazał się bardziej kompetentny niż wybrańcy" prezydenta.
W poniedziałek prezydent Duda oświadczył w Polsat News, że jest porozumienie na linii prezydent - MSZ w sprawie ambasadorów.
- Jest porozumienie w tej sprawie, ponieważ minister spraw zagranicznych przywraca tę standardową procedurę, która rozpoczyna się od wstępnej akceptacji kandydatury przez prezydenta - powiedział Duda.
Jak dodał, jest gotów prowadzić procedury nominacji ambasadorskich, "bo nie chodzi o to, żeby je blokować, tylko żeby nie naruszano prerogatyw konstytucyjnych prezydenta".
Kolejny komentarz z MSZ
Do sprawy odniósł się we wtorek w rozmowie z PAP rzecznik MSZ Paweł Wroński.
- Mamy olbrzymią nadzieję, że ten konflikt na linii MSZ - prezydent został rozwiązany i niecierpliwie oczekujemy na podpisanie pierwszych nominacji ambasadorskich. I bardzo cieszymy się z tych słów pana prezydenta, bo w ciężkich czasach i ciężkiej sytuacji wojny u bram, służba dyplomatyczna powinna być silna, a nie osłabiana, więc to radosne dla nas informacje - powiedział rzecznik MSZ.
Kim jest Bogdan Klich?
Bogdan Klich w listopadzie 2024 r. zrzekł się mandatu senatora i został ministrem pełnomocnym - chargé d’affaires, kierownikiem polskiej ambasady w Waszyngtonie. Klich wcześniej został zaaprobowany przez sejmową komisję spraw zagranicznych jako kandydat na ambasadora RP w USA i otrzymał zgodę strony amerykańskiej na objęcie placówki. Nie otrzymał jednak nominacji prezydenta.
Klich był krytykowany za wpis z 2022 r. na platformie X, w którym nazwał Trumpa "niezrównoważonym i nieszanującym demokracji politykiem".
Konflikt na linii MSZ-prezydent w sprawie ambasadorów zaczął się w marcu 2024 roku, kiedy minister Sikorski zdecydował, że ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Po decyzji MSZ Andrzej Duda ogłosił, że "nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta". Z powodu braku porozumienia z MSZ w miejsce odwołanych ambasadorów prezydent odmawiał nominacji następców.
W miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki, ale nie zostali formalnie odwołani przez prezydenta, trafili wskazani przez MSZ dyplomaci, którzy ze względu na konflikt nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d'affaires - taka sytuacja jest np. w USA, gdzie Bogdan Klich zastąpił Marka Magierowskiego, czy na Ukrainie, gdzie Piotr Łukasiewicz zastąpił Jarosława Guzego.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Radosław Sikorski: