Radosław Sikorski jest obecny w polityce od 1992 roku, kiedy w rządzie Jana Olszewskiego był wiceministrem obrony narodowej. Przez lata swojej działalności miał okazję poznać wielu zagranicznych liderów oraz wyrobić sobie reputację na arenie międzynarodowej. To sprawia, że niektórzy widzą w nim idealnego kandydata na prezydenta RP, jak na przykład była szefowa gabinetu prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Elżbieta Jakubiak, która przyznała to w jednej z rozmów.
Teraz sam szef resortu spraw zagranicznych wypowiedział się na ten temat w "Kropce nad i", gdy prowadząca Monika Olejnik zapytała, czy zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w 2025 roku.
- Mamy kilku dobrych kandydatów. Uważam, że w tych wojennych czasach rzeczywiście zwierzchnik sił zbrojnych powinien mieć doświadczenie w dziedzinie bezpieczeństwa - powiedział i podkreślił, że głowa państwa powinna odróżniać brygadę od batalionu.
Na pytanie, czy to przytyk w stronę obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (który często jest wymieniany jako najbardziej prawdopodobny kandydat KO w wyborach prezydenckich), ten zaprzeczył. - Jestem przekonany, że odróżnia - stwierdził.
Radosław Sikorski został także zapytany o reakcję premiera Donalda Tuska na jego deklarację, jaka padła w TVN24, że chętnie zmierzyłby się z Jarosławem Kaczyńskim w trakcie kampanii prezydenckiej i sprawił, że prezes PiS ponownie przegra. Na to polityk stwierdził, że nie miał okazji rozmawiać z liderem PO od kiedy wypowiedział te słowa i zapewnił, że lubi swoją obecna pracę.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Radosław Sikorski: