Jesienią 2022 roku, podczas ukraińskiej kontrofensywy, wojska ukraińskie wykorzystywały system satelitarny Starlink do koordynacji działań, w tym sterowania dronami i precyzyjnego ostrzału artyleryjskiego. Jak donosi agencja Reuters, Starlink miał kluczowe znaczenie dla przełamywania rosyjskich pozycji w rejonie Chersonia.
Śledztwo dziennikarskie agencji Reuters ujawniło, że pod koniec września 2022 roku Elon Musk miał wydać polecenie wyłączenia Starlinka nad obszarem walk. Według Reutera, inżynierowie SpaceX mieli dezaktywować setki terminali, co spowodowało utratę łączności przez ukraińskich żołnierzy. Źródła agencji Reuters sugerują, że Elon Musk mógł obawiać się, że sukcesy Ukrainy mogą sprowokować Rosję do użycia broni jądrowej.
Reakcja Radosława Sikorskiego
Szef polskiej dyplomacji postanowił publicznie zapytać Elona Muska o te doniesienia. Na platformie X zamieścił link do artykułu Reutersa, zadając mu niewygodne pytanie.
- Wielki człowieku, czy to prawda? - napisał wicepremier.
Szef MSZ uzasadnia swoje pytanie faktem, że Polska jest jednym z głównych sponsorów systemu Starlink dla Ukrainy. Argumentuje, że Warszawa ma prawo do informacji o decyzjach wpływających na działanie sieci, na którą przeznacza znaczące środki finansowe.
Historia Konfliktu Sikorski-Musk
W marcu 2024 doszło do publicznej wymiany zdań między Sikorskim a Muskiem na platformie X. Dotyczyła ona finansowania Starlinków dla Ukrainy. Po tym, jak Musk zasugerował, że wyłączenie Starlinka spowodowałoby załamanie frontu, Sikorski odpowiedział, że Polska może poszukać innego dostawcy, jeśli nie będzie miała gwarancji skuteczności.
- Milcz mały człowieku - odpisał właściciel Twittera.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Radosław Sikorski:
