Putin ostro o sankcjach nałożonych na Rosję: Są jak wypowiedzenie wojny

Putin powtórzył, że celem Rosji jest "demilitaryzacja" oraz "denazyfikacja" Ukrainy, która powinna - zdaniem rosyjskiego prezydenta i dyktatora - zachować neutralność. Prezydent Rosji powiedział, że obecna władza w Kijowie "musi zrozumieć, że jeśli będzie dalej działać w tym samym duchu, zakwestionuje przyszłość ukraińskiej państwowości", a jeśli tak się stanie, "będzie to całkowicie ciążyć na ich sumieniu" – podaje RIA Novosti. Wojna na Ukrainie trwa, przypomnijmy, od 24 lutego 2022 roku.

Władimir Putin spotkał się w sobotę 5 marca z kobietami z załóg rosyjskich linii lotniczych. Podczas spotkania zadano mu pytania o cele ataku na Ukrainę i możliwość wprowadzenia stanu wojennego w tym kraju. – Sankcje wobec Rosji są podobne do wypowiedzenia wojny – powiedział prezydent Władimir Putin, cytowany przez RIA Novosti. Wcześniej rosyjska agencja przytaczała słowa Siergieja Ławrowa, który oskarżył Wołodymyra Zełenskiego o próbę sprowokowania konfliktu między Rosją a NATO. Putin stwierdził, że "Rosja stara się rozwiązać konflikt na Ukrainie w sposób pokojowy". – Trzeba było pozwolić Donbasowi mówić po rosyjsku i żyć po swojemu – powiedział.

Tymczasem jak twierdzi sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiOU) Ołeksij Daniłow  Rosjanie nie są gotowi umierać za fantazje Władimira Putina. 

Czytaj także: Wojna na Ukrainie. Putin sugeruje, że Zachód wypowiedział wojnę i łamie zawieszenie broni [Relacja na żywo 5.03.2022]

Rosyjskie siły okupacyjne uciekają się do taktyki jawnego terroru, zadając putinowskie "uderzenia punktowe" w cywilów i infrastrukturę krytyczną. Celem jest zastraszenie, wywołanie paniki, złamanie naszej woli oporu. Podły i podstępny wróg łamie zawarte porozumienia – blokuje otwarcie "zielonych korytarzy", nie dopuszcza pomocy humanitarnej, ale jednocześnie próbuje stworzyć fałszywy obraz "radosnego przyjmowania" okupantów przez miejscowych. Ale tanie sztuczki rosyjskiej propagandy zawodzą" - ocenia.

Zgodnie z inicjatywą Polski, ministrowie sprawiedliwości państw UE poparli wszczęcie śledztwa przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze w sprawie zbrodni wojennych Rosji na terenie Ukrainy - powiedział w sobotę (5.03.2022 r.)  wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze Karim Khan poinformował, że MTK wszczął śledztwo ws. zbrodni wojennych, które mogły być popełnione na Ukrainie. Potwierdził, że biuro otrzymało w tej sprawie listy polecające od 39 państw.