- Ewa Kopacz w kilka tygodni ustawiła Donalda Tuska, mówiąc do niego w Sejmie "ja tu rządzę". Niedługo potem ustawiła marszałka Sejmu, mówiąc, że nie będzie tolerować jego zachowań i przekonała go, by padł na kolana i bił się w piersi. Zostaje już tylko Cezary Grabarczyk do publicznego przeciągnięcia pod kilem - mówił w TOK FM Jan Wróbel przypominając, że w czasie swojego expose Ewa Kopacz powiedziała: "Mam dziś dla Ciebie, Donaldzie, wiadomość: to ja stoję na czele nowego rządu".
Zobacz też: Ewa Kopacz pokazała, że jest SILNĄ kobietą! Premier doskonale wybrnęła z kłopotliwej sytuacji
- Spodziewał się pan, że to taka straszna baba? - zapytał Wróbel swjego gościa Rafała grupińskiego z PO. - W życiu bym tak nie powiedział o pani premier - oburzył się polityk. - Ewa Kopacz postępuje tak, jak powinna w początkach pełnienia swojej funkcji, pokazując prostą zasadę, że premier jest tylko jeden. To mocny sygnał, że władza będzie wyraźnie dzierżona przez nową przewodniczącą. I tego sygnału nikt nie powinien bagatelizować - podkreslił Grupiński.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail