W kwietniu tego roku Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że nie poprze małżeństw dla związków homoseksualnych ani adopcji przez takie związki. Projekt ustawy o związkach partnerskich ma oficjalne poparcie KO, Polski 2050 i Lewicy, jednak do wpisania go do wykazu prac legislacyjnych konieczne jest poparcie PSL. Szef PSL spotkał się m.in. z minister ds. równości, Katarzyną Kotulą, aby omówić propozycje zawarte w projekcie ustawy, jednak wciąż nie jest jasne, czy PSL poprze ten projekt.
Zobacz: Ostry atak na Biedronia. Senator Lewicy nie miał litości
Tymczasem Paulina Kosiniak-Kamysz w 2020 r. w wywiadzie dla Radia ZET jednoznacznie stwierdziła, że jej pokolenie nie rozumie w ogóle sporu o związki partnerskie. Jej zdaniem państwo powinno ułatwiać życie obywatelom, a nie je utrudniać. W owym czasie Władysław Kosiniak-Kamysz, aktywnie uczestniczący w kampanii prezydenckiej, nie tylko nie zaprzeczał tym słowom, ale wręcz je propagował, udostępniając je na swoim oficjalnym profilu na Twitterze.
Sprawdź: Prof. Michał Zembala wspomina zmarłego syna. "Przegrał walkę"
Kontrowersje wokół stanowiska szefa PSL podgrzewa również Jacek Dehnel, znany pisarz i zdeklarowany gej. W swoim poście na Facebooku oskarżył Kosiniaka-Kamysza o hipokryzję, podając jako przykład historię Terry Donahue i Pat Henschel, które były razem przez 72 lata i wzięły ślub po zalegalizowaniu małżeństw jednopłciowych w USA. Dehnel w swoim poście zaznaczył, że to ponad 10 razy więcej niż siedem lat, które Władysław Kosiniak-Kamysz spędził ze swoją pierwszą żoną.
W innym z wpisów udostępnił prześmiewczą grafikę z wicepremierem: