- Ojciec Tadeusz Rydzyk, redemptorysta, hucznie obchodził rocznicę powstania Radia Maryja.
- Prokuratura prowadzi śledztwa dotyczące fundacji o. Rydzyka, w tym w sprawie wykorzystania Funduszu Sprawiedliwości.
- Przesłuchanie duchownego zostało przełożone na jego prośbę, aby mógł uczestniczyć w uroczystościach rocznicowych.
- Dlaczego śledczy poszli na rękę o. Rydzykowi i co duchowny sądzi o prokuratorach?
Ojciec Rydzyk się nie gniewa
Prokuratura bada, czy były minister kultury nie przekroczył uprawnień zawierając umowę o utworzeniu Muzeum „Pamięć i Tożsamość” z Lux Veritatis. W innym śledztwie służby sprawdzają, czy pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości zgodnie z prawem trafiały do fundacji, na czele której stoi ojciec Rydzyk. W tej pierwszej sprawie duchowny został wezwany na przesłuchanie, które było zaplanowane na dzisiaj. Jednak 8 grudnia to rocznica powstania Radia Maryja, już 34, stąd prośba o przesunięcie przesłuchania. Śledczy z Rzeszowa poszli duchownemu na rękę i zaprosili go na 10 grudnia. - Czy gniewam się na nich? Nie. Ja współczuję tej biednej prokurator. Cieszę się, że w Rzeszowie, bo tam są bardzo porządni ludzie - mówił o. Rydzyk. W uroczystości wzięło udział wielu polityków PiS. Odczytano listy od Zbigniewa Ziobry (57 l.), Jarosława Kaczyńskiego (76 l.) i od prezydenta. -Z uznaniem patrzę na konsekwencję i bezkompromisowość w sprawach fundamentalnych, które sprawiły, że Radio Maryja stało się dla rodaków w kraju i na całym świecie wiarygodnym głosicielem prawdy, jedności i wierności – pisał Karol Nawrocki (42 l.).
O co chodzi w postępowaniu?
Głównym wątkiem śledztwa jest gigantyczna dotacja przyznana Fundacji „Lux Veritatis”. Zgodnie z ustaleniami prokuratury, w latach 2018-2023 na wydatki majątkowe związane z budową muzeum przyznano z budżetu państwa kwotę sięgającą prawie 219 milionów złotych. Postępowanie ma na celu dokładne wyjaśnienie, czy transfer tak wysokich środków publicznych na projekt realizowany we współpracy z prywatnym podmiotem odbył się zgodnie z prawem i nie naraził interesu publicznego na straty. Przesłuchanie Tadeusza Rydzyka jako świadka ma kluczowe znaczenie dla ustalenia wszystkich okoliczności związanych z procesem decyzyjnym i realizacją umowy o finansowaniu muzeum. Jego zeznania mogą rzucić nowe światło na mechanizmy przyznawania dotacji na projekty kulturalne w poprzednich latach.