Przemysław Wipler ostro trenuje przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Ostatnio spotkaliśmy go w warszawskich Łazienkach, jak wylewał z siebie siódme poty. Rozciągał się, robił pompki, biegał, a przechodnie z wielkim podziwem patrzyli na jego wyczerpujący trening. A plan Wiplera jest ambitny. To nie tylko zrzucenie siedmiu kilogramów, ale także przy okazji kolejny oryginalny pomysł na kampanię startującego w wyborach prezydenckich Janusza Korwin-Mikkego (73 l.). Bo to podczas takich biegów posłowi najlepiej się myśli. - Właśnie podczas treningu wykombinowałem nasz "korwinolot", czyli samolot, którym oblecimy w tej kampanii całą Polskę. Ale to nie wszystko. Chcę zejść z 96 do 89 kilogramów. Wiem, że dam radę - mówi nam Przemysław Wipler.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Janusz Korwin-Mikke będzie LATAŁ! W kampanię ruszy samolotem Air Korwin One