Szczęśliwy ojciec Przemysław Wipler

i

Autor: Paweł Dąbrowski Szczęśliwy ojciec Przemysław Wipler

Przemysław Wipler o dostępie do broni palnej: To ochroni nasze życie i zdrowie

2015-12-10 3:00

Czy Polacy - jak w USA - powinni mieć powszechny dostęp do broni palnej? Na pytania SE.pl odpowiada Przemysław Wipler, jeden z liderów partii KORWiN

"Super Express": - Czy popiera pan pomysł, by upowszechnić w Polsce dostęp do broni?

Przemysław Wipler: - Partia KORWiN jest zwolennikiem takich rozwiązań. W sytuacji międzynarodowej, w jakiej się znajdujemy, powinniśmy mieć możliwość ochrony naszego życia, zdrowia i mienia. Wszyscy ludzie zdrowi umysłowo i niekarani powinni mieć możliwość dostępu do broni. Zbieramy podpisy pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie. Niestety, trend w Europie jest odwrotny. Dyrektywa, którą lansuje komisarz Elżbieta Bieńkowska, zakłada drastyczne ograniczenie dostępu do broni sportowej oraz myśliwskiej. Eurodeputowani partii KORWiN na forum Parlamentu Europejskiego protestują przeciwko tym absurdalnym i szkodliwym pomysłom.

- No dobrze. Ale czy nie obawia się pan, że wzrośnie liczba przestępczości z bronią w ręku czy zwykłych wypadków? W Stanach Zjednoczonych, gdzie broń jest legalna, liczba tragicznych incydentów jest przecież ogromna...

- Owszem, ale zdecydowana większość wypadków, o których pan wspomina, dotyczy broni nielegalnej, niezarejestrowanej. Incydenty czy zbrodnie z bronią zarejestrowaną są rzadkością. W Polsce znam ludzi, którzy mają pozwolenie na broń. Są odpowiedzialni, potrafią się z bronią obchodzić. Powszechny dostęp do broni jest konieczny także dlatego, że zwiększa możliwości obronne Polski jako kraju.

- Problem w tym, że większość obywateli nie potrafi obchodzić się z bronią, nie wie, jak nią się posługiwać.

- I nie będą umieć, jeżeli nie będą mieli możliwości obchodzenia się z bronią. Osoba, która ma legalny rewolwer czy pistolet, może ćwiczyć za jedynie koszt zakupienia naboi. Jeśli nie ma broni, musi płacić duże pieniądze za zajęcia na strzelnicy. To różnica taka, jak między wypiciem drinka w domu albo w drogim lokalu.

ZOBACZ: Max Kolonko apeluje u Dudy o referendum w sprawie broni!