Przemysław Czarnek w opałach. Siostrzeniec Morawieckiego się nie patyczkował!

2020-10-14 20:21

Wciąż nie milkną echa po nominacji Przemysława Czarnka na szefa ministerstwa edukacji. Przeciwko decyzji Mateusza Morawieckiego protestuje choćby... jego siostrzeniec, który napisał bardzo mocny list.

Przemysław Czarnek - Franek Broda

i

Autor: Marek Kudelski, Tomasz Golla Przemysław Czarnek - Franek Broda

Oficjalnie Czarnek ministrem jeszcze nie został, ponieważ nie mógł zostać zaprzysiężony ze względu na zakażenie koronawirusem. Wydaje się jednak, że to już tylko formalność i wkrótce będzie szefem resortu edukacji. Przeciwko tej decyzji mocno jednak protestują uczniowie, tak jak Franek Broda. Siostrzeniec Morawieckiego postanowił napisać zdecydowany list do Dariusza Piontkowskiego, który nadal jest ministrem edukacji. - Nie chce dopuścić, aby homofob i mizogin dbał o wykształcenie młodzieży. Jak mamy się czuć bezpiecznie, gdy minister edukacji porównuje ideologię LGBT do faszyzmu, według którego głównym zadaniem kobiet jest rodzenie dzieci. Wierzę, że przemyśli Pan sprawe i wyrazi troskę - napisał Franek Broda.

Kim jest naprawdę Przemysław Czarnek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki