Po tym, gdy w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego ws, aborcji, w swoim stylu skomentował ją Przemysław Czarnek. W TVP Info minister edukacji i nauki wypalił, że Robert Biedroń i Sylwia Spurek "podnoszą rękę na życie dziecka". Tego dla atrakcyjnej posłanki było już za wiele. Słowa Przemysława Czarnka musiały ją wyjątkowo mocno zaboleć. "Mówię: sprawdzam i proszę Pana Ministra Przemysława Czarnka, żeby wskazał mi konkretne dziecko lub dzieci, na których życie podnoszę rękę?" - napisała na Twitterze Sylwia Spurek. Podczas burzliwej debaty na temat aborcji w Europarlamncie mocne wystąpienie zaliczył także Patryk Jaki (WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ TUTAJ). Spurek z kolei oceniła, że wyrok TK ws. aborcji to "nie orzeczenie, ale polityczny zamach na fundamentalne prawo kobiet do decydowania o sobie".
CZYTAJ TAKŻE: Przełom! Lech Wałęsa jednak nie był Bolkiem?! "Szanowni państwo, ja tego nie widziałem wcześniej"
Przemysław Czarnek natomiast podkreślił, że "praworządność w Polsce polega na tym, że dba się o prawa człowieka, w tym prawo do życia każdego człowieka, także dziecka poczętego". - Od 20 lat w polskich przepisach prawa mamy prawną definicję dziecka: dzieckiem jest istota ludzka od momentu poczęcia - argumentował minister.