Przemysław Czarnek

i

Autor: SUPER EXPRESS Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek jest kimś zupełnie innym! Minister przyparty do muru musiał to wyznać. Szok!

2020-12-07 14:57

Przemysław Czarnek odkąd został ministrem edukacji i nauki, z marszu stał się nie tylko jednym z najpopularniejszych ministrów w rządzie PiS, lecz także jednym z najbardziej kontrowersyjnych. Powszechnie Czarnek uchodzi za radykała, który nie uznaje innych niż skrajnie prawicowe poglądy. Tymczasem ze słów ministra wynika, że jest kimś zupełnie innym niż Czarnkiem przedstawianym przez media. Jaka jest prawda o Przemysławie Czarnku? Minister przyparty do muru musiał to wyznać!

Przemysław Czarnek to jeden z największych wrogów dla środowiska LGBT. Ostatnie słowo, jakie działaczom LGBT kojarzy się z ministrem edukacji i nauki, jest "tolerancja". Dziwić zatem musi to, co Czarnek powiedział w rozmowie z "Kurierem Lubelskim". Dla wielu osób będzie ton prawdziwy szok! - Jestem do bólu tolerancyjny. Mogę o tym rozmawiać. Chrześcijaństwo nakazuje mądrą miłość każdego bliźniego, a tolerancję właśnie stawia na najwyższych szczeblach hierarchii pożądanych zachowań - wypalił minister. To jednak nie wszystko! Przemysław Czarnek odniósł się też do zapowiadanych zmian w szkole. Wygląda na to, że minister nieco zmiękł. - Media próbują ze mnie zrobić rewolucjonistę, a ja jestem wolnościowcem i żadnych radykalnych zmian w szkole nie będzie - zapowiedział. Czy jest zatem szansa na to, że łagodny Czarnek poprze na przykład małżeństwa osób LGBT? Na to liczyć raczej nie można. 

CZYTAJ TAKŻE: To już nie przelewki! Wałęsa pokazał groźby do Morawieckiego. "Tylko spróbuj, draniu". Robi się niebezpiecznie...

ZOBACZ TEŻ: Przemysław Czarnek przytula młodego blondyna. Zdjęcie mówi wszystko! Kto by się spodziewał?!

Kim jest naprawdę Przemysław Czarnek?

- Nikt nikomu w Polsce nie zabrania tworzenia wspólnot innych niż związek małżeński i innych niż kobiety i mężczyzny. Nie ma zakazu mieszkania razem dwóch, czy większej liczby kobiet czy dwóch, albo nawet większej liczby mężczyzn, którzy chcą siebie nazywać rodziną. Mogą po sobie dziedziczyć, odwiedzać się w szpitalu. Jednak pod ochroną prawną Konstytucji RP jest tylko rodzina i małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Jeśli chcemy to zmienić, wymaga to rewizji Konstytucji. Ale byłoby też to działanie aspołeczne, sprzeczne z interesem naszego społeczeństwa, zwłaszcza jego młodych i przyszłych pokoleń. To tym pokoleniom jesteśmy winni solidarność, poprzez nasze odpowiedzialne decyzje - podkreślił Przemysław Czarnek. Jak Wam się podoba łagodny wizerunek ministra edukacji i nauki? Dajcie znać w komentarzu.