Protest Agrounii przed siedzibą PiS

i

Autor: ARTUR HOJNY / SUPER EXPRESS

Protest pod siedzibą PiS. Policjantów 5 razy więcej niż protestujących

2022-06-21 16:16

Protest pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości na Nowogrodzkiej rozgrzał dziś centrum Warszawy! Nawet setka protestujących wspierana przez AgroUnię domagała się odblokowania pensji i miejsc pracy pracowników Mega Foods. Przedsiębiorstwo znalazło się na liście sankcyjnej w związku z wojną w Ukrainie. Wypłaty i miejsca od niemal dwóch miesięcy stoją.

Nawet 100 osób zebrało się na proteście pod siedzibą PiS na Nowogrodzkiej w centrum Warszawy. Akcja demonstracyjna, która zebrała pracowników firmy Mega Foods oraz przedstawicieli AgroUnii z Michałem Kołodziejczakiem (34 l.) na czele, zaczęła się o 10:00 pod Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Później przeniosła się na Nowogrodzką, gdzie już czekała masa funkcjonariuszy policji.

Protest AgroUnii i Mega Foods pod centralą PiS

Spółka Mega Foods od niemal dwóch miesięcy jest na cenzurowanym. Firmę wpisano bowiem na listę sankcyjną w związku z wojną w Ukrainie. Zablokowane konta uniemożliwiają wypłacanie pensji pracownikom, a tych zatrudnionych w Mega Foods jest około 200 osób. Wstrzymane działania spółki to także problem dla rolników, którzy mieli podpisane z nią kontrakty na dostawy.

Jednym z takich poszkodowanych rolników jest właśnie lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Ten został bezpośrednio uderzony przez sankcje nałożone na podmiot, ponieważ dotąd Mega Foods było największym odbiorcą kapusty od rolnika.

- Zamknięta firma to są niewypłacone pensje, niewypłacone pieniądze za towar - grzmiał Kołodziejczak na Nowogrodzkiej.

Poniżej galeria przedstawiająca protest pod siedzibą PiS w obiektywie naszego fotoreportera

Pracownicy Mega Foods i AgroUnia domagają się "prawa i sprawiedliwości"

"Chcemy pracować, nie wegetować", "Gdzie jest prawo i sprawiedliwość" i inne okrzyki dało się słyszeć skandowane pod centralą partii rządzącej. Frustracja pracowników Mega Foods była wyczuwalna. Większość z nich musiała na szybko znaleźć pracę, ponieważ zostali odcięci od środków do życia.

Pod siedzibą PiS przemawiał również Piotr Pawiński, prezes spółki Mega Foods. Przypominał, że jego firma nie jest w żaden sposób powiązana z rosyjskim kapitałem ani oligarchami z tego kraju. Zresztą do MSWiA złożone zostało pismo z żądaniem wykreślenia Mega Foods z listy sankcyjnej.

- Nie odpuścimy tego. Niesamowite, że przez dwa miesiące nikt z administracji nie chce zająć się sprawą, która jest oczywista. Wierzę, że prezes nas usłyszy - mówił Pawiński pod centralą PiS.

100 protestujących i 500 policjantów. Funkcjonariusze nagle ruszyli z rękami na lidera AgroUnii

Jak podał Michał Kołodziejczak, na miejscu przeciwko 100 demonstrantom wystawiono 500 policjantów. Lider AgroUnii próbował nawet dostać się do środka budynku, ale wówczas skutecznie zatrzymali go policjanci. Co więcej, na miejscu znalazła się nawet więźniarka. Kołodziejczak nie ma wątpliwości, że prezes PiS Jarosław Kaczyński cieszy się ochroną, jakiej nie ma nikt w kraju.

Sonda
Popierasz sankcje wobec Rosji?
Express Biedrzyckiej 21.06 (Marcin Kierwiński, gen. Tomasz Drewniak, prof. Agnieszka Legucka) Sedno Sprawy: Wojciech Skurkiewicz