Zajęli się oni oceną m.in. sprawności technicznej samolotu w trakcie lotu i w okresie go poprzedzającym, przygotowania do lotu, stanu wyszkolenia załogi, prawidłowości procesu szkolenia członków załogi, prawidłowości eksploatacji samolotu. Prokuratura wystąpiła o tę opinię, gdy wpłynął do niej raport komisji badania wypadków lotnictwa państwowego. Śledczy tłumaczyli, że muszą powołać własnych biegłych, ponieważ ich zadaniem jest ewentualne ustalanie odpowiedzialności karnej konkretnych osób. Na razie naczelna Prokuratura Wojskowa nie informuje o ustalnieach opinii. Będzie to możliwe za 2-3 tygodnie.
Zobacz: 7 milionów na śledztwo smoleńskie
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail