Andrzej Duda czuje się na narciarskim stoku jak ryba w wodzie! Jeździ znakomicie, co nieraz udowodnił. Na nartach można go spotkać bardzo często, bo bierze udział w narciarskich imprezach. Ale zdaniem prof. Jadwigi Staniszkis, co za dużo, to niezdrowo. Socjolog przeszkadza, że prezydent, tak często szusuje na stoku. Zwróciła na to uwagę w wywiadzie z magazynem "Plus Minus". - Nie mogę znieść, jak Andrzej Duda zaczyna ględzić na stoku narciarskim. Widać, że lubi narty i lubi perorować. Powinien zostać instruktorem narciarskim, a nie prezydentem - oburzyła się profesor. Przy okazji porównała też Dudę do nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na które powołuje się obecny prezydent, i którego często wspomina: - Kaczyński nie dość, że miał powagę, to jeszcze gromadził wokół siebie wybitnych ludzi, którzy byli w niego zapatrzeni. Wokół Dudy takich osób nie ma - stwierdziła prof. Staniszkis.
Zobacz także: Wypadek prezydenta Dudy. NOWE FAKTY. Opona miał iść na śmietnik
„@AndrzejDuda nie jest Lechem Kaczyńskim” - do tego sprowadzają się konstatacje prof. Staniszkis. Tanie psychologizowanie
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 19 marca 2016
Prof. Staniszkis: "Nie mogę znieść jak Duda ględzi na stoku, powinien zostać instruktorem narciarskim, a nie prezydentem".
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 18 marca 2016
Bingo.