Ryszard Szarfenberg

i

Autor: East News Ryszard Szarfenberg

Prof. Ryszard Szarfenberg: Trzeba poczekać na dane po 2017 r.

2017-10-26 4:00

Prof. Ryszard Szarfenberg analizuje wpływ programu 500 plus na zmniejszenie się ubóstwa w Polsce.

"Super Express": - Podobno aż 400 tys. dzieci w Polsce pozostaje w ubóstwie pomimo programu 500 plus. Dotyczy to głównie tych, które wychowywane są przez samotnych rodziców.

Prof. Ryszard Szarfenberg: - Jedno z wytłumaczeń jest takie, że nie mamy jeszcze pełnych danych, które będą dopiero w 2018 r., po pierwszym pełnym roku obowiązywania 500 plus. Wtedy dopiero okaże się, o ile to jeszcze spadnie.

- A spadnie?

- Ja mam nadzieję, że spadnie to poniżej 100 tys. Choć na pewno wolniej spada liczba samotnych rodziców w skrajnym ubóstwie. Tam wzrosła nawet niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb. I albo dzieje się tam naprawdę coś niepokojącego, albo jest to psychologiczne. Te rodziny mogą czuć, że te wielodzietne otrzymują 500 plus, i w tych badaniach odpowiadają jak ludzie, którzy czują się dyskryminowani. Choć to nie tłumaczy aż tak wolnego spadku ubóstwa skrajnego.

- Wzrost cen?

- Nie sądzę. Może kwestie metodologiczne tych badań? Może trzeba poczekać na pełne dane, może to problem w bazie GUS i za duży poziom błędu? Trzeba poczekać do 2018 r. Pojawiły się za to już po naukowym badaniu dane odnośnie do wpływu 500 plus na aktywność kobiet na rynku pracy.

- I jak, 500 plus szkodzi kobietom, jak twierdzi część feministek?

- Jakiś wpływ był, bo okazuje się, że od 40 do 55 tys. wycofało się z rynku pracy w drugiej połowie 2016 r.

- To dużo?

- Właśnie trudno to określić. Nie wiemy bowiem wciąż, czy była to jednorazowa fala. Nie wiemy, jak zachowały się po wyjściu z rynku pracy, czy podjęły pracę w ograniczonym zakresie, czy to zwiększyło aktywność mężczyzn. Dotyczy to też głównie kobiet gorzej wykształconych i one odchodziły z prac, w których miały umowy śmieciowe i niższe wynagrodzenia. Odchodziły więc z pracy, na której niespecjalnie im zależało. Nikt dla 500 zł nie rzuci ani pracy, którą lubi, ani takiej, która jest dla niego istotna.

Zobacz: Wymyślili romans Nowoczesnej z PO

Sprawdź: Borys Budka: Nie będę chodził po sądach z "Uchem prezesa"

Dowiedz się: Poseł PO Borys Budka wściekły na "Ucho prezesa"

Nasi Partnerzy polecają