Prof. Jan Tadeusz Duda, ojciec prezydenta: Polska powinna przyjąć uchodźców

Sprawa uchodźców dzieli zarówno polityków, jak i samych Polaków. Rząd PiS mówi stanowcze "nie" i nie zgadza się na przymusową relokację imigrantów z państw muzułmańskich do Polski. Podobnie uważa prezydent Andrzej Duda. Dla niego jest to sprawa, o którą chce zapytać rodaków w referendum, które miałoby się odbyć w dniu wyborów parlamentarnych w 2019 r. - Dziś odpowiedź jest bardzo prosta, polski rząd absolutnie nie zgadza się na żadną relokację uchodźców. I ma tu moje pełne poparcie. Nie zgodzę się na to, żeby ludzie byli przymusowo do Polski przywożeni - mówił w niedawnym wywiadzie dla "Super Expressu" Andrzej Duda. Inaczej uważa jego ojciec, prof. Jan Tadeusz Duda, który mimo że jest związany z PiS, popiera rząd oraz kibicuje swojemu synowi, to w sprawie uchodźców ma odmienne zdanie. - Głodnych nakarmić, spragnionych napoić, podróżnych w dom przyjąć, nagich przyodziać - jeśli chodzi o uchodźców, to właśnie taka filozofia miłosierdzia mi przyświeca. Trzeba pamiętać przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Jestem katolikiem i wyznaję na ten temat chrześcijańskie, miłosierne podejście. Trzeba przyjąć uchodźców. Oczywiście muszą spełniać oni wymagania, muszą być sprawdzeni pod każdym kątem, żeby nie było zagrożenia. I wtedy należy ich przyjąć. Nie możemy ich pozostawić samym sobie, trzeba im pomóc - mówi nam szczerze Jan Tadeusz Duda.

Zobacz: Sondaż: Czy przyjąłbyś pod SWÓJ DACH muzułmańskiego imigranta? POLACY zdecydowali