MATEUSZ MORAWIECKI

i

Autor: Piotr Grzybowski MATEUSZ MORAWIECKI

Prof. Grabowski: Morawiecki zaprzeczył sam sobie

2018-05-16 4:00

- Danina solidarnościowa to po prostu eufemistyczna nazwa dla wprowadzenia nowego podatku progresywnego. Taki jest skutek ekonomiczny tego, co rząd ogłosił - ocenia w rozmowie z "SE"były członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Bogusław Grabowski.

"Super Express": - Ludzie zarabiający powyżej miliona złotych rocznie, 87 tys. zł miesięcznie, będą musieli się złożyć na daninę solidarnościową. Milion rocznie - dużo czy mało?

Prof. Bogusław Grabowski: - To jest rzecz względna - 87 tys. zł to więcej niż 50 tys. i mniej niż 100 tys. Generalnie danina solidarnościowa to nie jest żadna danina, ale po prostu wprowadzenie dodatkowego progu podatkowego dla najlepiej zarabiających.

- W takim razie dlaczego rząd nie zrobił tego formalnie i wprost - wprowadzając trzeci próg?

- Bo nie mógł zrobić tego formalnie, ponieważ danina obejmie zarówno ludzi rozliczających się z PiT, jak i przedsiębiorców płacących podatek liniowy 19 proc. Rząd de facto wprowadził więc trzeci próg dla ludzi płacących dotąd 32 proc. podatku i "uprogresywnił" podatek przedsiębiorców płacących dotąd 19 proc. Oni też będą faktycznie mieli wyższy próg podatkowy. A danina solidarnościowa to po prostu eufemistyczna nazwa dla wprowadzenia nowego podatku progresywnego. Taki jest skutek ekonomiczny tego, co rząd ogłosił.

- Wprowadzenie zasady, że bogaci płacą więcej, nie jest sensowne? Jest wiele głosów mówiących o tym, że obecnie płacą zbyt niskie podatki w stosunku do osiąganych przychodów.

- Rząd Mateusza Morawieckiego zaprzeczył swoim deklaracjom zawartym w planie zrównoważonego rozwoju. Miał on polegać na konsolidowaniu i rozwijaniu oszczędności krajowych. Od dwóch lat mamy spadek udziału oszczędności w PKB. W dodatku rząd ogłasza przedsięwzięcia mające na celu jeszcze większe ograniczenie tych oszczędności. Pamiętajmy, że najchętniej oszczędzają najbogatsi, bo łatwiej jest zaoszczędzić ze 100 tys. zł niż z tysiąca. Zwiększenie podatków zmniejszy poziom oszczędności krajowych.