Czy premier Tusk mógł zaszkodzić polskim spółkom - ocenia prof. Elżbieta Mączyńska
Prof. Elżbieta Mączyńska: - W porządnie zarządzanych strukturach takie memoranda i traktaty, które mogą wywołać konsekwencje międzynarodowe czy polityczne, zgłaszane są do właściciela. W tym wypadku właścicielem jest państwo, a więc minister skarbu, rząd. I Skarb Państwa ma w radzie nadzorczej swoich przedstawicieli, którzy powinni o tym alarmować. Memorandum rzeczywiście nie stanowi jeszcze umowy, ale reakcja powinna nastąpić wcześniej.
- Pytanie, czy Polska jest "porządnie zarządzaną strukturą"?
- No, to wydarzenie o tym nie świadczy... Pokazuje bałagan i słabość przepływu informacji w strukturach rządowych. Zawalili albo członkowie rady nadzorczej ze strony Skarbu Państwa, albo Ministerstwo Skarbu. Jeżeli członkowie rady nie informowali, to trudno mieć pretensje nawet do ministra, a tym bardziej do premiera. Premier nie musi przecież wiedzieć o każdych przygotowaniach do kontraktu, bo tym jest memorandum.
- Co jeżeli rada nadzorcza informowała ministra?
- To wtedy on ma problem. Informacje o charakterze strategiczno-politycznym powinny docierać do rządu. Jestem tylko postronną osobą i nie znam wszystkich szczegółów.
- No, postronną ekonomistką z doświadczeniem w radach nadzorczych...
- Zasiadałam w radzie nadzorczej, choć obecnie nie zasiadam. I przyznam, że fatalną rzeczą jest, jeżeli minister bądź premier dowiadują się tak późno o sprawie, która ma wymiar polityczny. Jeżeli jakakolwiek spółka Skarbu Państwa ma sygnały, że jakaś sprawa może mieć taki wymiar, powinna niezwłocznie zawiadamiać rząd.
- Przy tej okazji wspomniano, że w wyniku porozumienia podpisanego przez rząd w 2010 roku nie można zastąpić prezesa EuRoPol Gazu bez zgody Rosjan.
- To specyficzna, dość zaskakująca sytuacja. Szczegółowo można by się odnieść do tego tylko po zapoznaniu z dokładnymi zapisami. Jeżeli coś w tym kształcie podpisano, to cóż... Zasadne jest pytanie, czy taki kształt umowy był uzasadniony. Ale mądry Polak po szkodzie. Ta umowa nas obowiązuje i należałoby ją renegocjować.
Prof. Elżbieta Mączyńska
Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego