Antoni Dudek w programie Express Biedrzyckiej

i

Autor: GRAFIKA SE Katarzyna Matyjaszewska

Prof. Dudek wprost o Kaczyńskim i Tusku: Te wybory będą ich ostatnim pojedynkiem [Express Biedrzyckiej]

2022-07-07 9:52

Drugim gościem Kamili Biedrzyckiej był prof. Antoni Dudek, znany politolog z UKSW. Tematem rozmowy w "Expressie Biedrzyckiej" będzie obecna sytuacja polityczna w kraju. O inflacji, drożyźnie i to, co może z tego wyniknąć, mówił w rozmowie z Biedrzycką politolog.

Politolog o elektoracie PiS: On wierzy w prezesa jak w Mesjasza

Politolog Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego został zapytany o Michała Kołodziejczaka i jego polityczny temperament, czy zdaniem Antoniego Dudka lider AgroUnii ma szansę na wejście do Sejmu? - Jeśli sytuacja ekonomiczna będzie szła w kierunku, w którym idzie, to tego typu formacja jak ta Kołodziejczaka będzie miała miejsce w Sejmie, dla niej miejsce się znajdzie. Zdaniem eksperta jesteśmy w czasie trudnym, wszystko zaczęło się od pandemii, a teraz ma na to wpływ wojna na Ukrainie, a to dzieje się na naszych oczach.

A czy strach czują wyborcy PiS? - Elektorat PiS to dwie grupy, elektorat sięgający do maksimum 30 proc. On wierzy w prezesa jak w Mesjasza, a z tym nie ma co dyskutować. Ale jest też elektorat, który dał PiS zwycięstwo. Oni zaczynają trzeźwieć -  zaznacza ekspert, a jak przykład podał wypowiedź Kaczyńskiego o tym, że 500 plus zostaje, choć faktycznie przez inflację, są to mniej warte pieniądze. Ekspert mówi jasno, co może nas czekać: - Jeszcze kilka lat rządów PiS, a będziemy mieć hiperinflację jak w końcówce lat 80. Tusk opowiada, że jak odejdzie PiS, to skończy się drożyzna, no nie, panie Tusk, nie skończy się.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD WIDEO

Express Biedrzyckiej - prof. Antoni Dudek: To będzie najbrutalniejsza kampania III RP

To czeka PiS? Ekspert nie ma wątpliwości, co by było z PO, gdyby na jej czele stał Trzaskowski

Zdaniem eksperta od polityki, już jesienią wyborcy PiS, którzy jednak nie jest tzw. żelaznym elektoratem, zaczną opuszczać tę partię, jednak nie zagłosują oni na np. Tuska. - Gdyby rok temu Trzaskowski stanął na czele PO, a nie Tusk, to Platforma miałaby kilka procent większe poparcie kosztem Hołowni. A co do PiS, odpływ wyborców zdaniem politologa będzie, ale nie do końca wiadomo, w jakim tempie to nastąpi. Jak ocenił Antoni Dudek, to prezydent się uniezależnił.

Jak politolog ocenia retorykę Tuska? Czy to dobra droga, i czy w Tusku jest zmiana dotycząca przekazu? - Tusk od roku bardzo ostro występuje przeciw PiS, a będzie ostrzej. Ale jego przekaz programowy jest krótki, sprowadza się do sformułowania: Kiedy skończy się rząd PiS, skończy się większość problemów.

Dudek ocenia jasno sytuację na arenie politycznej kraju: - Od 17 lat polska polityka kręci się wokół Tuska i Kaczyńskiego. Ale może zaczyna się okres, gdy ich dominacja się kończy. Te wybory będą ich ostatnim pojedynkiem - mówi.