Antoni Dudek

i

Autor: Andrzej Lange/Super Express Antoni Dudek

Prof. Antoni Dudek dla "Super Expressu": Za karę śmierci wyrzuciliby nas z Unii

2019-07-05 11:29

„Super Express”: – Czy tocząca się dyskusja na temat przywrócenia kary śmierci w Polsce ma w ogóle sens? Antoni Dudek: – Sensu praktycznego w tym momencie za bardzo nie ma. Szansa na przywrócenie kary śmierci dopóki istnieje Unia Europejska jest żadna. Jednak dyskusja ta toczy się i będzie toczyć z dwóch powodów. Po pierwsze – jest to ciekawy problem natury etycznej – czy państwo ma prawo odbierać komukolwiek życie, nawet gdy ten ktoś dokonał odrażającej zbrodni. Po drugie – to, że dziś nie ma szans na przywrócenie kary śmierci nie znaczy, że nie będzie ich w przyszłości.

– Jakie są szanse, że tak się stanie?
–Albo musiałaby się Unia Europejska rozpaść, wtedy poszczególne kraje same decydowałyby o przywróceniu kary śmierci, albo musiałaby nastąpić zmiana władzy w większości krajów Unii i siłą rzeczy w samej wspólnocie. Już teraz widzimy w Europie wzrost popularności ugrupowań kontestujących obecne elity. A w przyszłości, z uwagi na szereg problemów, choćby związanych z klimatem, popularność takich ugrupowań będzie rosła. Dziś przeciwstawia się model europejski, gdzie większość krajów poszła w stronę zakazania kary śmierci nawet w wypadku wojny, modelowi chińskiemu, gdzie kara śmierci jest wykonywana. Wcale nie jest powiedziane, że Chiny pójdą w stronę Europy. Równie dobrze Europa może pójść w stronę Chin.
– Europa Europą. Co w sytuacji, gdy w Polsce dojdzie do władzy formacja chcąca kary śmierci – sondaże wskazują, że większość społeczeństwa jest „za”. I taka formacja przegłosuje nowelizację kary śmierci?
– Polska przystępując do Unii Europejskiej wyrzekła się części suwerenności. Jedną z kwestii, w których z tej suwerenności zrezygnowano jest właśnie kara śmierci. Gdyby w Polsce mimo to karę śmierci przywrócono, wówczas rząd znalazłby się pod ostrzałem unijnych instytucji. Dużo silniejszym niż teraz. Mielibyśmy wezwanie ze strony TSUE do zmiany prawa. Gdyby to nie nastąpiło, musielibyśmy jako kraj płacić ogromne kary finansowe, a ostatecznie zostalibyśmy wyrzuceni z Unii Europejskiej.