Tomasz Arabski

i

Autor: Maks Świderski Tomasz Arabski

Proces Arabskiego. Nie przybył na rozprawę, bo ma za daleko?!

2016-06-10 12:28

Na piątek została wyznaczona kolejna rozprawa w procesie Tomasza Arabskiego oskarżonego o niedopełnienie obowiązków służbowych w czasie organizacji lotu do Smoleńska w 2010 roku. Jednak tak jak poprzednio, Arabski nie zawitał dziś do sądu. Jak się okazuje nie ma go, bo... mieszka za daleko, czyli o 400 km od Warszawy.

Arabski jest jedną z osób, które zostały oskarżone w trybie prywatnym przez część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Zdaniem rodzin Tomasz Arabski, który w kwietniu 2010 roku pełnił funkcję szefa kancelarii premiera Donalda Tuska, nie dopełnił obowiązków podczas przygotowywania lotu do Smoleńska prezydenckiego samolotu. W piątek Arabski miał się stawić w sądzie, by złożyć oświadczenie, ale zamiast niego na sali pojawił się tylko adwokat oskarżonego. Mec. Andrzej Bednarczyk przyznał, że złoży do sądu wniosek, aby to, co miał zrobić Arabski w Warszawie, mogło odbyć się w Gdańsku, czyli tam gdzie były szef kancelarii premiera mieszka. Zdaniem pełnomocników oskarżycieli takie zachowanie to lekceważenie sądu. Teraz decyzję w sprawie złożenia wniosku ma podjąć sąd.

Zobacz: Proces smoleński: Arabskiego znów nie było

Przypomnijmy, że Tomasz Arabski jest oskarżony wraz z dwojgiem urzędników z kancelarii Moniką B. i Mirosławem K., a także dwojgiem ówczesnych  pracowników ambasady Polski w Rosji Justyną G. i Grzegorzem C. Oskarżycielami w procesie sa blsicy m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Zbigniewa Wassermanna, Sławomira Skrzypka i Władysława Stasiaka.