2 kwietnia armia ukraińska odzyskała oblężone dotąd miejscowości wokół Kijowa, nie byli jednak gotowi na, co zobaczą w Buczy. Miasto wygląda jak sceneria koszmaru – ruiny budynków i domów, wszędzie wala się porzucony rosyjski sprzęt i gruzy, a to, co najbardziej wstrząsające, to ciała bestialsko zastrzelonych cywilów, które leżą na ulicach. Zdjęcia wykonane na miejscu są druzgocące, a na niektórych z nich widać, że zamordowani Ukraińcy mieli związane za plecami ręce. Ciężko opisać potworność masakry w Buczy. Podobną opinię wygłosił mer Kijowa, Witalij Kliczko, który w wywiadzie dla „Bilda” także nazwał wydarzenia w Buczy ludobójstwem. Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do Angeli Merkel i Nicolasa Sarcozy’ego, by przyjechali do Buczy i na własne oczy zobaczyli, do czego prowadzą ustępstwa wobec Rosji. Teraz sprawę skomentował Joe Biden.
Sprawdź: To on stoi za masakrą w Buczy. Ustalono nazwisko rosyjskiego dowódcy
W naszej galerii zobaczysz zdjęcia wykonane po masakrze w Buczy.
- Może pamiętacie, jak byłem krytykowany, jak nazwałem Putina zbrodniarzem wojennym, ale zobaczcie, co się wydarzyło. To jest zbrodniarz wojenny. Musimy przekazywać Ukrainie nadal broń, aby walczyła. Ten człowiek jest brutalny, wszyscy to widzieli, to jest zbrodnia wojenna. Chcę, żeby było więcej sankcji przeciwko Rosji. Musimy zebrać wszystkie dowody, by móc przeprowadzić prawdziwy proces w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Ten człowiek jest brutalny i to, co się dzieje, jest oburzające. Myślę, że to zbrodnia wojenna – mówił prezydent Stanów Zjednoczonych.