Zgromadzenie namiotowe odbyło się w słynnym już namiocie na Zamku Królewskim. Prezydent rozpoczął swoje wystąpienie mówiąc o historii polskiego parlamentaryzmu i… musiał się nieźle zdziwić. Część z zebranych parlamentarzystów zamiast wysłuchać przemówienia głowy Państwa do końca ostentacyjnie wyszło z sali. Byli to członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego i Nowoczesnej.
– PSL to partia odpowiedzialna i dziś zachowaliśmy się przyzwoicie. Nie bierzemy udziału w Zgromadzeniu Narodowym, które dzieli, nie łączy. Przyszliśmy na odśpiewanie hymnu. W ten sposób pokazujemy swoje zdanie o obecnym parlamentaryzmie – wyjaśnił na konferencji prasowej na Starym Mieście w Warszawie szef PSL Władysław Kosiniak – Kamysz (36 l.)