Do wykolejenie się zabytkowego tramwaju doszło podczas wizyty Bronisława Komorowskiego w Łodzi. Prezydent jechał w tramwaju, który wypadł z szyn.
- Prezydent jechał zabytkowym tramwajem. Właśnie się wykoleił. Nic nikomu się nie stało. - napisał na Twitterze Michał Wróblewski z serwisu 300polityka.
Zwolennicy Andrzeja Dudy, złośliwie komentują, że to wykolejenie się ma wymiar symboliczny.
- I wróciło powiedzenie ...jaki prezydent, taki wypadek (...) wykoleił się prezydent czy tramwaj ? :) (...) Podobno był wybuch w przedziale - pisza Internauci.
Incydent nie popsuł humoru prezydentowi. - Niektórzy uznaliby to za zamach - żartował prezydent Komorowski.
Niezależnie jednak od animozji o charakterze politycznym dobrze, że nikomu nic się nie stało.