Prezydent Andrzej Duda

i

Autor: Kancelaria Prezydenta RP

Prezydent Duda o Misiewiczu. Ma POWAŻNE zastrzeżenia WIDEO

2017-03-25 21:54

Prezydent Andrzej Duda był gościem programu "Gość Wiadomości". Prezydent został zapytany m.in. o sprawę listów skierowanych do szefa MON, a także o Bartłomieja Misiewicza. Duda stanowczo i mocno podkreślił, że dla osób  takich jak Misiewicz nie powinno być miejsca na tak ważnych stanowiskach. Prezydent wspomniał o wizycie Misiewicza w białostockiej dyskotece.

Andrzej Duda mówił o Unii Europejskiej i podpisanych dziś postulatach w Deklaracji Rzymskiej. Ale nie tylko, bo zapytany był też o sprawę Antoniego Macierewicza. Przyznał, że gdyby chciał go odwołać, to odpowiedni wniosek złożyłby na ręce premier Beaty Szydło: - Gdybym chciał odwołania min. Macierewicza, skierowałbym taki wniosek do pani premier.

Zobacz: Gwiazdy i politycy na Marszu dla Europy. Kto się pojawił? ZDJĘCIA

Prezydent został też zapytany o to, czy Bartłomiej Misiewicz powinien zniknąć z polityki. Duda nie chciał powiedzieć niczego wprost, a na zadane pytanie odparł: - Poważna polityka i poważna działalność państwowa, a taka na pewno jest prowadzona w MON, wymaga tego, by brali w niej udział i byli w tym najbliższym kręgu, gdzie następuje jej realizacja, wyłącznie  ludzie dojrzali. Powiem tak, nie jest zachowaniem dojrzałym, sytuacja, w której człowiek czy to młody czy starszy, chodzi na dyskotekę, pije tam piwo, a jednocześnie ma dostęp do dokumentów i rozmów o poważnych sprawach, choćby związanych z bezpieczeństwem państwa. Nie jest to sytuacja poważna i taka osoba powinna najpierw dojrzeć, a potem dopiero móc w takich sprawach uczestniczyć.