Prezydent Duda: Mocno skłaniam się do weta w sprawie zmian w ordynacji do PE

Ewentualne weto Andrzeja Dudy w sprawie zmian w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego to może być odpowiedź na apel polityków Kukiza'15, PSL, Partii Razem i Klubu Jagiellońskiego, którzy uważają, że polski prezydent nie powinien popierać takich zmian.

Prezydent Andrzej Duda uważa, że planowane zmiany w ordynacji wyborczej mogą zdecydowanie ograniczyć dostęp do Parlamentu Europejskiego. W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" podkreślił, że po wprowadzeniu nowych zasad "realny próg wyborczy będzie podniesiony do poziomu co najmniej 11, 12 procent." A to, zdaniem prezydenta, w praktyce może oznaczać, że mniejsze ugrupowania zostaną wyeliminowane i nie wejdą do europarlamentu. Andrzej Duda obawia się, że zmiany spowodują, że część Polaków poczuje się pozbawiona reprezentacji w PE.

- Mocno skłaniam się w kierunku zablokowania tej propozycji. Nie widzę potrzeby tak fundamentalnego ograniczania dostępu do parlamentu europejskiego. Kwestionuję to z demokratycznych pozycji, próg pięcioprocentowy to rozsądne rozwiązanie Mam ogromne wątpliwości, czy to powinna być część polskiego systemu prawnego - tłumaczył swoje stanowisko w wywiadzie dla "DGP" prezydent Andrzej Duda.
Politycy zastanawiają się teraz, czy to stanowisko nie poróżni na nowo prezydenta z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Andrzej Duda w rozmowie z "DGP" powiedział jednak, że "ordynacja w eurowyborach to nie jest sprawa życia i śmierci" i przypuszcza, że nawet nie będzie w tej kwestii między nimi żadnych negocjacji.
Prezydencie Biuro Prawa i Ustroju przygotowuje analizę w sprawie proponowanych zmian - poinformował Andrzej Duda. Dodał, że jednocześnie "sam przygląda się temu aktowi prawnemu i historii prac nad nim".
Pod koniec lipca Senat przyjął zmiany w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej nowelizację przegłosował Sejm. Magdalena Pietrzak, szefowa KBW, zapowiedziała, że wybory do PE mają odbyć się 26 maja.